Sprawa dotycząca terminu zwrotu zatrzymanego prawa jazdy zaskoczyła jednego z mieszkańców Lęborka. W piątek mężczyzna stawił się po jego odbiór, ale uprawnienie do kierowania pojazdami mógł odebrać dopiero w poniedziałek.
Trzy miesiące temu, 24 lutego, Łukasz Peć kierując pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym. Na lęborczanina nałożono mandat i otrzymał punkty karne. Jednak najbardziej dotkliwa była decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy. Tym bardziej, że pan Łukasz jest zawodowym kierowcą. Na zwrot dokumentu czekał do piątku, 24 maja. Wtedy udał się do Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Lęborku.
– Po przyjściu tutaj dowiedziałem się, że termin obowiązuje łącznie z tym dniem i kazano mi ponownie przyjść następnego dnia roboczego – opowiada Łukasz Peć. – A pierwszy dzień roboczy po tym terminie przypada na 27 maja, poniedziałek. Ale niech mi ktoś wystawi dokument, że ja w te dni mogę poruszać się bez prawa jazdy. Bo inaczej będę otrzymywał mandaty. Nie rozumiem tego. Jeżeli termin wypada w dzień wolny, to powinno być wydane dzień wcześniej albo w tym samym dniu. Mnie nie interesuje, że ktoś nie pracuje w weekendy.
Jak się okazało w takiej sytuacji, choć dość nietypowej, niewiele można już zdziałać. Jest ona zgodna z prawem. Terminy zwrotu prawa jazdy określone są w ustawie o kierujących pojazdami.
– W prawie wygląda to w ten sposób, że my jaklo starostwo wydajemy decyzję , w której określamy termin początku i zakończenia tego okresu – wyjaśnia Edmund Głombiewski, wicestarosta lęborski. – W sytuacji, gdy prawo jazdy zostaje zatrzymane na wniosek policji, termin kończy się z ostatnim dniem. W tym wypadku kończył się w piątek, a więc najbliższym terminem do zwrotu dokumentu jest poniedziałek. Nie możemy tego dokumentu wydać w piątek, ponieważ w ten dzień dopiero upływa termin karencji. Możemy to zrobić dopiero następnego dnia.
Należy więc zwracać szczególną uwagę na dzień, w którym wyznaczony został odbiór prawa jazdy. Może to oszczędzić czasu oraz stresu oczekującym na jego zwrot. (opr. rkh)
