K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Skutki suszy

0

W związku z wystąpieniem suszy rolniczej na terenie gmin województwa pomorskiego rolnicy, którzy ponieśli z tego tytułu szkody w uprawach rolnych, mogą składać wnioski o ich oszacowanie.

Dla rolników z województwa pomorskiego rok ten nie należy do przyjemnych. Niewielkie opady śniegu zimą, wysokie temperatury latem i niemal brak opadów deszczu poskutkowały fatalną dla rolników suszą. Ci, którzy ponieśli z tego tytułu szkody w uprawach, mogli składać wnioski o ich oszacowanie. Jaka jest ogólna skala tego problemu?

U nas wnioski złożyło 116 producentów rolnych – mówi Elżbieta Szczepocka, przewodnicząca komisji suszowej w gminie Słupsk – Są to rolnicy indywidualni i spółki.

Nieco mniej, bo dokładnie 100 wniosków, wpłynęło natomiast w gminie Kobylnica. Obecnie trwają procedury związane z oszacowaniem strat.

W specjalnych komisjach, które powołuje wojewoda, biorą udział przedstawiciele Ośrodka Doradztwa Rolniczego, przedstawiciele Izb Rolniczych oraz sami rolnicy, i to oni już praktycznie lustrują, w jaki sposób uprawy zostały zniszczone i czy zakres zniszczeń w tych deklaracjach ma związek ze stanem faktycznym – informuje Karol Kotusiewicz, specjalista ds. wizerunku gminy Kobylnica.

Na decyzję, czyli protokół z oszacowania strat, rolnicy będą musieli czekać do miesiąca od momentu sprecyzowania przez komisję szkód w terenie. Kwoty, jakie będą przysługiwać rolnikom, są jeszcze nieznane.

Jakie będą w tym roku, trudno mi jeszcze powiedzieć, bo określa to właściwy minister – ds. rolnictwa i rozwoju wsi. W zeszłym roku dla pokrzywdzonych rolników, którzy mieli powyżej 70 procent straty, była to kwota 1 tysiąca złotych od hektara, przy czym rolnik musiał ubezpieczyć uprawy. W przedziale od 30 do 70 procent kwota ta wynosiła 500 złotych, przy zachowaniu warunku ubezpieczenia upraw.

Wiele plonów zostało dotkniętych niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. W głównej mierze dotyczy to zbóż ozimych, jarych oraz rzepaku i roślin strączkowych. W mniejszym stopniu straty dotknęły hodowców warzyw i owoców.

Niechlubnym rekordzistą jest gmina Czarna Dąbrówka, do której wpłynęło aż 260 wniosków. Wiadomo jednak, że wypłacone rolnikom pieniądze nie zrekompensują w całości strat z tytułu utraconych plonów. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.