Od poniedziałku rozpoczną się testy nauczycieli klas I-III, zatrudnionych w słupskich szkołach. Do badań zgłosili się prawie wszyscy pedagodzy.
Z powodu epidemii szkoły raz po raz zamykały się i otwierały. Po tym, jak z początkiem września zdecydowano o powrocie uczniów, już w połowie października wrócono ponownie do nauki zdalnej. Być może po złagodzeniu obostrzeń do szkół powrócą dzieci klas I-III, ale żeby uniknąć ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa, nauczyciele mają być poddani testom.
– Nauczyciele nauczania początkowego klas I-III w dniach od 11 do 15 stycznia będą testowani na obecność koronawirusa. Z taką propozycją wyszedł kurator oświaty, aby nauczyciele – dobrowolnie, ci, którzy chcą – zgłaszali się i poddawali takim badaniom. Zainteresowanie było bardzo duże zarówno ze strony nauczycieli, jak i pracowników administracji i obsługi. Można powiedzieć, że praktycznie sto procent kadry, której temat dotyczył, zgłosiło się do badań. Teraz osoby te czekają tylko na wytyczne, w jakiej kolejności i w jaki sposób badania będą się odbywały – informuje Monika Rapacewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Testy prowadzone będą przez słupski sanepid w trzech punktach. Nauczyciele mają zostać poinformowani o konkretnej dacie i godzinie pobrania wymazu.
– Testy będą realizowane w trzech punktach: przy Akademii Pomorskiej, w diagnostyce w Ustce oraz w punkcie pobrań na Starym Rynku w Słupsku. Dotychczas zgłosiło się około 1.100 nauczycieli i pracowników administracji – mówi Henryka Kisiel, rzecznik prasowy sanepidu w Słupsku.
Według planów dzieci z klas I-III mają powrócić do szkół 18 stycznia po zakończeniu ferii. Czy tak na pewno się stanie, tego jeszcze dokładnie nie wiadomo, bo rząd nie podjął w tej sprawie ostatecznej decyzji. (opr. jwb)
