K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Przyspieszyć przetargi?

1

Radny Bogusław Dobkowski złożył zapytanie w sprawie skutków dla miasta podniesienia przez Radę Polityki Pieniężnej stóp procentowych i wzrostu inflacji. Pytaniem zasadniczym dla radnego jest wpływ tych niekorzystnych zjawisk i decyzji na realizację inwestycji i budżetu miasta.

W czasie tworzenia budżetu Słupska stopa procentowa wynosiła 0,1 punktu. Jednak ostatnio Rada Polityki Pieniężnej podniosła ją do 3,5 procent. W odniesieniu do tej sytuacji radny miejski Bogusław Dobkowski złożył oficjalne zapytanie do władz miejskich, dopytując, jakie konsekwencje dla budżetu miasta i przyszłych inwestycji będą miały wyższe stopy procentowe.

Do końca roku, lekko licząc, będzie 5 procent. I widzę, że – widzę to po moim synu, bo co Glapiński pstryknie, to jemu rata o stówkę do góry – my z tych 10 milionów obsługi długu do końca roku możemy mieć już 15 i te 5 milionów – powiedzmy z czegoś trzeba będzie wziąć. To jest sprawa pierwsza. Druga – inflacja jest w tej chwili 9 procent, ale w sferze choćby oświetlenia miejskiego, szkół, przedszkoli, żłobków, biur itd. energia elektryczna wzrosła nam chyba o 24 procent – mówi radny Bogusław Dobkowski.

Trzeba także liczyć się z dużym wzrostem kosztów w sektorze budowlanym, co może postawić pod znakiem zapytania planowane inwestycje w roku bieżącym. Dlatego radny stawia pytanie, czy realne jest wykonanie w pełni zadań inwestycyjnych oraz utrzymanie na planowanym poziomie wydatków bieżących.

Liczny się z kosztami, że będą one znacznie wyższe, niż żeśmy w budżecie zaplanowali, na te inwestycje, które mamy w planie. Wobec tego mam pytanie, czy pani prezydent z panią skarbnik nie zarządzą jeszcze w tym półroczu jakiejś dużej korekty budżetu. Oczywiście, że jest jeszcze Ład 1, Ład 2, Ład 3, pewne rzeczy się wprowadza, też w cenach bieżących, a jakie będą ceny wynikowe, to się jeszcze okaże. I kolejna sprawa – przyjmujemy ludzi z Ukrainy, uchodźców, dobrze i chwała słupszczanom, chwała Polakom, w Europie wyróżniamy się chyba na plus, ale to wszystko kosztuje i kosztować będzie. Dziś nie wiemy, jak długo. Ja, jak dzwonią mi bracia ze Stanów, przewiduję, że wojna skończy się do kwietnia, maja, ale może się i nie skończyć, a ci ludzie – część wróci, niektórzy nie będą mieli dokąd, bo ich miasta zostaną zrównane z ziemią i nie wiem, czy da się je szybko odbudować, a niektórzy pozostaną. Oczywiście na razie, bo potem oni pójdą do pracy, ale na razie trzeba ich zakwaterować, nakarmić, dzieci wysłać do szkół, przedszkoli i dalej, to też kosztuje – mówi radny. – Słyszałem ostatnio, że na najbliższej sesji pani prezydent zapozna nas z kosztami i zapozna w tych wszystkich kolejnych sprawach. Pytam, czy i na ile państwo nam pomoże.

Radny sugeruje jednocześnie przyspieszenie przetargów na roboty budowlane i zakup mediów, tak aby zdążyć przed ewentualnym kolejnym podniesieniem stóp procentowych. (opr. jwb)

DyskusjaJeden komentarz

  1. dobkowski ,,czy to ten skoczek partyjny kiedys pzpr teraz w koalicji pelowsko-zlodziejskiej?jesli tak to slupszczanie nie macie farta,sami dewiani manipuluja wami,gorzej jak biedron…czerwona zaraza powraca …