K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Listy do redakcji

0

Do naszej redakcji nadszedł e-mail od mieszkańca Słupska, pana Zbigniewa, w sprawie organizacji pracy miejskich służb komunalnych. Dziękujemy autorowi za zwrócenie uwagi na problem.
„Witam serdecznie. Już nic nie jest w stanie zadziwić w naszym mieście – Słupsku. W lekko wietrzny dzień, w środku doby, przy dużym natężeniu ruchu samochodowego i pieszego kierowca PGK beztrosko jeździ sobie w koło na skrzyżowaniu ulic Dmowskiego, Szczecińskiej i wjazdu na pętlę. Nie byłoby nic w tym dziwnego, iż fakt, że ogromne chmury, tumany kurzu przy tym powstają. Piesi uciekają, samochody całe w pyle. Jak to możliwe, iż przy takich warunkach pogodowych i takim natężeniu ruchu jakiś ignorant z PGK dopuścił do pracy maszynę tzw. „na sucho”? Kto wyda pieniądze na myjnie i czyszczenie ubrań? Tak to jest, jak się siedzi za biurkiem, pije kawę, a nie ma się zielonego pojęcia o gospodarce komunalnej i ochronie środowiska. W tym podobnych warunkach jedyną inteligentną opcją maszynowego zamiatania ulic, placów czy chodników jest używanie choćby pojazdów wyposażonych w zbiornik wody i polewacze, zraszacze, dzięki których użyciu wytwarzanie kurzu jest zdecydowanie ograniczone do minimum. Druga sprawa to takowe prace można na spokojnie wykonywać w godzinach wczesnoporannych i nocnych. Niestety dziś jak na dłoni widać ograniczenie, ale w myśleniu i działaniu kierownika z Bałtyckiej jak i podległego mu pracownika. Za co my wszyscy płacimy takie kwoty dla PGK? Za takie nieudacznictwo? Odpowiedzmy sobie sami. W załączniku przesyłam zdjęcie. Życzę całej redakcji wszystkiego dobrego!”. (jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.