K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Tydzień Bibliotek

0

Coroczny Tydzień Bibliotek organizowany jest z okazji przypadającego na 8 maja Dnia Bibliotekarza i Bibliotek. W Słupsku najwięcej wydarzeń odbyło się w miejskiej książnicy przy ulicy Grodzkiej. Na czytelników czekały m.in. spotkania autorskie, Wiosenny Kiermasz Książek oraz wystawy obrazów i fotografii.

Ogólnopolski Dzień Bibliotekarza i Bibliotek od 1985 roku obchodzony jest 8 maja. Święto rozpoczyna Tydzień Bibliotek, czyli ogólnopolską akcję promowania czytelnictwa, bibliotek i bibliotekarzy. Jego inicjatorem było Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. W Słupsku najwięcej wydarzeń odbyło się w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ulicy Grodzkiej, gdzie można było uczestniczyć m.in. w spotkaniach autorskich. Pierwsze z nich miało miejsce w czytelni biblioteki w środę, 11 maja, a gościem była poetka Danuta Bartoszuk z podwarszawskiego Piaseczna. Opowiedziała ona o swoim trzecim tomiku poezji, zatytułowanym „Może narodzenie”. Wśród zaproszonych gości byli m.in. inni poeci Łucja Dudzińska oraz Maciej Michalski. Nieoczekiwanym gościem wydarzenia był poeta z Ustki – Zygmunt Jan Prusiński, który na kilka minut zakłócił przebieg spotkania wyrażając się niepochlebnie o wierszach Danuty Bartoszuk. Stwierdził, że kobiety nie mogą być poetami, a prawdziwa poezja powstaje wyłącznie przy alkoholu. Między uczestnikami wywiązała się emocjonalna sprzeczka.

Ja jestem człowiekiem ulicy – mówi Zygmunt Jan Prusiński. – Ja nie lubię łagodności. Takie piti, piti, piti mnie męczy. Ja szukam takiego wierszowania, żeby mnie uderzył z piąchy. Coś takiego jest. Czasami znajdzie się na dziesięciolecie jakiś jeden, dwóch takich facetów, którzy właśnie w ten sposób piszą. Dlaczego facetów? Bo poetą jest tylko mężczyzna. Żadne kobiety. Daj mi spokój, bo w sercu poezji jest tylko mężczyzna. To że wy się staracie tam coś pisać… Piszcie sobie. Nikt wam nie zabrania.

Dzień później, 12 maja, już bez zakłóceń odbyło się spotkanie autorskie z niewidomą dziennikarką i poetką regionalną Teresą Ławecką, która od dwudziestu pięciu lat aktywnie pracuje na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Zgromadzeni czytelnicy uczestniczyli w promocji jej najnowszego tomiku poezji zatytułowanego “Inkub i sukub”. W spotkaniu uczestniczyła m.in. młodzież, w tym utalentowana aktorka, Marcelina Iwanicka z IV Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku. Przygotowali oni scenkę interpretującą wiersze poetki. Oba spotkania poetyckie uprzyjemniły liczne piosenki w wykonaniu słupskiego poety i pieśniarza Grzegorza Chwieduka.

Tymczasem w piątek, 13 maja, na zmodernizowanym placu przed biblioteką przygotowano niespodziankę dla fanów czytania, którą był Wiosenny Kiermasz Książek. W sprzedaży znalazły się pozycje popularnonaukowe z różnych dziedzin wiedzy. Można było zakupić także beletrystykę, literaturę dla dzieci i młodzieży oraz płyty i filmy. Cena jednego egzemplarza wynosiła jedynie 3 zł.

Dzień bibliotekarzy, święto bibliotek jest dla nas pozytywnym zastrzykiem w tym sensie, że wreszcie nas widać, że zaczynają pytać nie tylko o to, co jest w bibliotece, ale dyskutować o nas, o naszym zawodzie, o tym co robimy, jak się komunikujemy z czytelnikami – uważa Danuta Sroka z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku. – To jest taki dodatek do naszego zawodu. Święto bibliotek w tym tygodniu było pozytywne i bardzo aktywne.

Wśród innych wydarzeń towarzyszących Tygodniowi Bibliotek znalazły się m.in. wystawa fotografii autorstwa Wojciecha Chrząstowskiego, zatytułowana „Słupsk w cyjanotypii”. Natomiast jeszcze tylko do piątku, 20 maja, w Czytelni Głównej można oglądać wystawę 10 obrazów Agnieszki Żebiałowicz-Łach, wykonanych techniką pouringu. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.