W Lęborku włamano się do zaparkowanego subaru, z którego skradzione zostało mieszadło do zaprawy o wartości 500 złotych. Sprawca włożył to narzędzie do wózka, który miał przy sobie, i zaczął się oddalać. Mężczyźnie nie udało się jednak daleko uciec.
O włamaniu do zaparkowanego na jednej z lęborskich ulic subaru, z którego skradzione zostało mieszadło do zaprawy o wartości 500 złotych, zawiadomiono policję w ubiegłą niedzielę. Sierż. sztab. Marta Kandybowicz, p.o. oficera prasowego KPP w Lęborku, informuje, że ze wstępnych ustaleń wynika następujący bieg zdarzeń. Pokrzywdzony usłyszał brzęk tłuczonego szkła, wyjrzał przez okno i dostrzegł mężczyznę wyjmującego mieszadło z jego auta. Złodziej włożył skradziony przedmiot do wózka, ale gdy dostrzegł biegnącego w jego stronę właściciela, porzucił wózek i uciekł. Policjanci ustalili rysopis zbiega i chwilę później dostrzegli go na sąsiedniej ulicy.
Na widok policjantów mężczyzna próbował uciec, ale mundurowi zagrodzili drogę i zatrzymali go. Okazało się, że jest to 31-latek znany funkcjonariuszom z wcześniejszych swoich wyczynów. Marta Kandybowicz dodaje, że kryminalni rozpoznali w nim mężczyznę, który we wrześniu zeszłego roku ukradł z salonu telefon komórkowy o wartości około 1,7 tysiąca złotych. Dokonał też kradzieży w sklepie, a w tym miesiącu wybił butelką szybę w jednym z hipermarketów. Zatrzymanemu postawione zostały zarzuty kradzieży, kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia.
Mężczyźnie grozi kara 10 lat pozbawienia wolności.
