Mieszkaniec powiatu lęborskiego został zatrzymany jako sprawca przemocy w rodzinie. Policjanci ustalili, że mężczyzna od dłuższego czasu stosował przemoc psychiczną wobec swojej konkubiny. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Lęborscy policjanci interweniowali wczoraj (27 lipca) w związku z awanturą domową. Sprawcą był 34-letni mieszkaniec powiatu lęborskiego, który – jak wykazało badanie – miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Prowadzone przez funkcjonariuszy działania pozwoliły ustalić, że zatrzymany od dłuższego czasu stosował przemoc psychiczną wobec konkubiny. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, ale jego ofiary najczęściej wstydzą się zgłaszać takie fakty lub boją się zeznawać.
– Chcielibyśmy przede wszystkim przypomnieć tym osobom, które bezpośrednio lub pośrednio spotykają się z przemocą – mówi asp. sztab. Magdalena Zielke z KPP w Lęborku – że w każdym rejonie jest ktoś taki jak dzielnicowy. To jest policjant pierwszego kontaktu. On ma podpowiedzieć, zastanowić się nad daną sytuacją. Szczególnie w tych delikatnych kwestiach, które często dotyczą przemocy w rodzinie. Przemocy dokonywanej w białych rękawiczkach, kiedy nikt nic nie wie, nie słyszał, nie widział… Ludzie boją się reagować. Dzielnicowy jest tą osobą, która wesprze, wie, co ma robić. Z funkcjonariuszem można kontaktować się przez telefon komórkowy. Każdy z naszych dzielnicowych taki telefon ma przy sobie. Można się poradzić, ale i można się spotkać, bądź to w rejonie, bądź w naszej komendzie. Oczywiście, jeżeli sytuacja wymaga konkretnej interwencji policji, jeżeli potrzebna jest natychmiastowa pomoc, wsparcie, należy dzwonić pod numer 997 lub 112. Jeżeli natomiast borykamy się z takimi problemami, nie wiemy, co zrobić, to dobrze jest zwrócić się do dzielnicowego. Na stronie pomorskiej policji i lęborskiej można znaleźć numer telefonu do konkretnego dzielnicowego. Uczulam na to, bo może dobrze jest zastanowić się, czy nie warto czasami podjąć decyzji, zrobić chociaż małego kroku do przodu, żeby w przyszłości nie doszło do tragedii.
Przypomnijmy, że niedawno słupska prokuratura okręgowa oskarżyła 33-letniego mieszkańca Człuchowa o próbę zabójstwa swojej partnerki. Ten czyn także poprzedzony był długotrwałym stosowaniem wobec ofiary przemocy psychicznej i fizycznej. (opr. rkh)
