Zabudowa ulicy Długiej należy do najstarszej zachowanej substancji mieszkaniowej Słupska. Wieloletnie wykluczanie tej części miasta z programu inwestycji spowodowało też m.in., że jest najbardziej zadymioną ulicą w centrum.
Słupska ulica Długa jest jednym z najbardziej zadymionych obszarów miasta. Dzieje się tak z powodu przestarzałego ogrzewania mieszkań i lokali. W większości z nich zainstalowane są piece kaflowe, w tym w wielu mieszkaniach nawet kilka – po jednym w każdym pomieszczeniu. W sezonie grzewczym ulicę Długą spowija mieszanina różnych dymów. Rewitalizacja tego kwartału już się w zasadzie zaczęła. Na razie działania obejmują ocieplanie i remont elewacji niektórych budynków. Część tych najstarszych już wyburzono, w ich miejsce mają stanąć nowe. Jeśli jednak utrzymane zostanie tam ogrzewanie piecami, to w szybkim czasie odnowione obiekty upodobnią się do tych starych. Pokryją się sadzą.
– Planujemy wymienić piece kaflowe, ponieważ wiemy, że jest ogromne zanieczyszczanie centrum miasta – mówi Karolina Chalecka z Wydziału Dialogu i Komunikacji Społecznej UM w Słupsku. – W następnym roku firma Cofely na pewno będzie kładła sieć ciepłowniczą wzdłuż ulicy Długiej, a my szukamy środków na opłacenia pociągnięcia tych sieci do konkretnych mieszkań. Wiemy już, że mamy dofinansowanie dla trzech budynków. Szukamy na następne. Mamy nadzieję, że w ciągu następnego roku uda nam się wszystkie budynki przyłączyć do centralnego ogrzewania. Właścicieli prywatnych lokali do zmiany źródła ogrzewania zmusić nie możemy, ale będziemy starali się przekonać ich do centralnego ogrzewania i likwidacji pieców.
W ramy rewitalizacji, czyli przywracania życia tej ulicy, wprowadzono nie tylko modernizację starych i wznoszenie nowych budynków, ale także działania kulturalne sportowe i integrujące społeczność tej części Słupska. Całość inwestycji, wg planów, ma się zakończyć we wrześniu 2019 roku, a kosztować ok. 50 milionów złotych. (opr. rkh)
