Do dramatycznego odkrycia doszło w minioną niedzielę, 11 lutego, w Lęborku. Jeden z przechodniów zauważył w rzece Okalica zwłoki. Na miejsce zdarzenia przybyła policja. Z wody wyłowiono ciało mężczyzny.
W niedzielę rano dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie o zwłokach w rzece Okalica. Powiadomili o nich amatorzy porannego biegania. Skierowany we wskazane miejsce patrol potwierdził, że są to zwłoki mężczyzny w wieku około 50 lat. Magdalena Zielke z KPP w Lęborku informuje, że wstępne oględziny zwłok oraz miejsca ich znalezienia z przyczyn zgonu wykluczają udział osób trzecich. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. Przyczynę śmierci będzie można określić po sekcji zwłok.
Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratora. Na razie trwają ustalenia dotyczące tożsamości mężczyzny.
