Jak już informowaliśmy, trwa uzupełnianie elementów nocnego podświetlania zabytkowego ratusza w Słupsku. W minioną środę planowane było wejście taterników na szczytową wieżę magistratu i zamontowanie tam reflektorów.
Ratusz został podświetlony po raz pierwszy jeszcze w minionym wieku nowoczesnymi, jak na owe czasy, lampami łukowymi i halogenami. Oświetlenie to wyłączono trzy lata temu, kiedy okazało się bardzo energochłonne, czyli przestarzałe. Od tego czasu siedziba magistratu z rzadka bywała podświetlana tymi lampami – z okazji jakichś wydarzeń – by znowu na długie miesiące zapadać wieczorem w mrok. Ale natura nie znosi próżni. LED-owa rewolucja w oświetleniu spowodowała, że iluminacja budynków stała się znacznie tańsza i o wiele bardziej elastyczna w doborze kolorów niż do tej pory. Taką technologię zastosowano przy projektowaniu nowej iluminacji tej wiekowej budowli. Niestety, podczas instalowania źródeł światła szyki psuła pogoda, a największy problem stanowiło oświetlenie szczytowej wieżyczki, która wcześniej zawsze tonęła w mroku. W środę ekipa taterników zamontowała tuż pod nią dodatkowe reflektorki.
Teraz pozostaje tylko doświetlenie obu skrzydeł ratusza, by wieczorem chluba naszego miasta objawiała się mieszkańcom i turystom w pełnej krasie.
