Uczniowie Zespołu Szkół Informatycznych uczcili dzień liczby pi w niecodzienny sposób. Ponad dwieście osób biło rekord ułożeniu żywego symbolu matematycznego.
Liczba pi, zwana również ludolfiną, od setek lat fascynuje matematyków. Jej specyfika polega na tym, że można jedynie podać jej przybliżoną wartość. Obecnie najmocniejsze komputery mogą obliczyć ją do milionów miejsc po przecinku, ale zwykle zapisywana jest jako 3,14, co – jak łatwo skojarzyć – ma odniesienie do dzisiejszej daty i obchodzonego właśnie dnia ludolfiny. Święto przywędrowało do nas ze Stanów Zjednoczonych, gdzie obchodzone jest od 1988 roku. Świetnie przyjęło się także w polskich szkołach.
W Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku uczniowie co roku biorą udział w tworzeniu żywej liczby pi. Tym razem obchody święta zostały wzbogacone o konkurs międzyklasowy, w którym zawodnicy musieli nauczyć się na pamięć jak największej liczby cyfr po przecinku słynnej stałej matematycznej. W ubiegłym roku padł rekord, którego nie udało się teraz pobić: jeden z uczniów wymienił aż 50 cyfr. Przeprowadzono również test wiedzy na temat liczby pi.
W happeningu uczestniczyło ponad 200 osób, co jest nowym szkolnym rekordem. Takie akcje to nie tylko rozrywka, ale również sposób na zainteresowanie uczniów algebrą. Sam marzec także obfituje w wiele wydarzeń matematycznych w ZSI. Jak informuje Agnieszka Kałuża-Horbaczewska, nauczyciel przedmiotu, uczniowie uczestniczyli już w konkursie matematyczno-plastycznym, zorganizowanym przez Politechnikę Białostocką, którego wyniki mają poznać lada moment. Od wczoraj można również obejrzeć wystawę konkursowych prac.
– Jeśli chodzi o nasz przedmiot, matematykę, dzieje się w szkole bardzo dużo. Łączymy przyjemne z pożytecznym, aby młodzież coraz chętniej uczyła się tego przedmiotu – mówi Agnieszka Kałuża-Horbaczewska
Takie niestandardowe środki edukacyjne pozwalają w atrakcyjnej formie przybliżyć młodzieży zagadnienia matematyczne. Za rok szkoła ponownie zmierzy się z własnym rekordem i na pewno spróbuje go pobić.
(opr. jwb)
