Dzisiaj przed południem opustoszał Żłobek Miejski w Ustce. Rodzice zostali wezwani do natychmiastowego odebrania dzieci ze względu na awarię instalacji wodno-kanalizacyjnej. Nie wiadomo, kiedy placówka znowu przyjmie maluchy.
Dzisiaj przed południem zaszła konieczność ewakuowania podopiecznych Żłobka Miejskiego w Ustce. Awaria instalacji wodno-kanalizacyjnej wymusiła na personelu placówki wezwanie rodziców, by ci jak najszybciej odbierali swoje dzieci. W ciągu nieco ponad godziny żłobek opustoszał. Na miejscu pojawili się eksperci, którzy mieli zdecydować, kiedy placówka opiekuńcza zostanie ponownie udostępniona dzieciom.
Budynek będący siedzibą żłobka jest jeszcze darem dla społeczeństwa nieistniejącej już Stoczni Ustka. Wymaga gruntownego remontu. Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz w ścianach widoczne są pęknięcia. Zamaskować ich nie jest w stanie odnowiona elewacja. Rysy można dostrzec także na styku fundamentów i ścian. Nieoficjalnie pracownicy mówią o osiadaniu budynku i dodają, że przed dwoma dniami urzędnicy zbagatelizowali informację o pękniętej rurze.
Trwająca sesja usteckich radnych spowodowała, że kierownictwo ratusza było niedostępne. Wszyscy znajdowali się na sali obrad. Do tematu powrócimy.
