Nie żyje chora na glejaka 19-letnia Roksana, nad którą miał fizycznie i psychicznie znęcać się jej ojciec. Dziewczyna ostatnie dni życia spędziła pod opieką słupskiego hospicjum.
Roksana o tym, że choruje na glejaka mózgu, dowiedziała się trzy lata temu. Guz rozwijał się w bardzo szybkim tempie. Od roku nie była zdolna, aby poruszać się o własnych siłach ani samodzielnie mówić. Z bliskimi komunikowała się za pomocą telefonu komórkowego poprzez SMS-y. W kwietniu, po kolejnym akcie przemocy ze strony 45-letniego mężczyzny, matka kobiety wezwała pogotowie. Roksana trafiła do szpitala ze śladami pobicia. O zajściu policję powiadomił pracownik socjalny Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, który odwiedził dziewczynę w szpitalu.
Funkcjonariusze zatrzymali ojca 19-latki. Śledczy ustalili, że mężczyzna od dłuższego czasu mógł znęcać się nad chorą na nowotwór córką. Miał wobec niej używać obelżywych słów oraz wielokrotnie stosować przemoc fizyczną. Mężczyzna usłyszał zarzuty i trafił do aresztu na dwa miesiące. Pogarszający się stan zdrowia Roksany wymagał przewiezienia jej do słupskiego hospicjum, gdzie zmarła po krótkim czasie. Biegli będą teraz badać czy zachowanie 45-latka miało wpływ na śmierć dziewczyny.
Rodzina była pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinnie w Słupsku i miała założoną Niebieską Kartę.
