Sukcesem z kłopotem w tle zakończyła się kolejna akcja słupskiego PGK pod hasłem „Dzień bez śmiecenia”. W sobotę, 12 maja, za każde oddane urządzenie elektryczne oraz makulaturę można było otrzymać drzewko, roślinę balkonową, ogrodową bądź zioła.
Kłopot polega na tym, że zainteresowanie akcją „Dzień bez śmiecenia” znacznie przerosło oczekiwania organizatorów. Za każde oddane urządzenie elektryczne i makulaturę miała być roślinka. W pewnym momencie zabrakło obiecanych drzewek i innych roślin. Ale mieszkańcy Słupska niewiele się tym przejęli. Zostawiali nie tylko wspomniany sprzęt elektroniczny, elektryczny i makulaturę, ale także tzw. gabaryty. Otrzymywali za to eszewerie, komarzyce, trzmieliny, aksamitki, jałowce, żywotniki, cisy, drzewa i krzewy owocowe oraz zioła – bazylię, miętę, oregano czy tymianek. „Dzień bez śmiecenia” kolejny raz miał w Słupsku szerszy wymiar, bo w ramach Zintegrowanej Edukacji Ekologicznej do współorganizacji włączyły się również Zielone Punkty, „Wodociągi Słupsk”, PGM, MZK oraz Miejska Biblioteka Publiczna.
Zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego ma uświadomić społeczeństwu, że wyrzucone do zwykłego kosza na odpady lub pozostawione na łonie natury „elektrośmieci”, stanowią bezpośrednie zagrożenie dla naszego środowiska. Zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny zawiera wiele szkodliwych i niebezpiecznych substancji, które w momencie niewłaściwego zagospodarowania mogą przedostać się do środowiska i stanowić zagrożenie nie tylko dla przyrody, ale również dla zdrowia ludzi. Prezes Jan Gurgun nie ukrywa, że rozważana jest możliwość zwiększenia liczby tego typu działań.
