Uczniowie słupskich szkół rozpoczęli wakacje. W ich macierzystych placówkach odbyły się uroczyste zakończenia roku szkolnego zwieńczone uhonorowaniem wyróżniających się uczniów i rozdaniem świadectw. W tym roku podstawówki po raz drugi nie żegnały absolwentów.
Słupskie szkoły rozstały się na dwa miesiące ze swoimi podopiecznymi. W zreformowanych podstawówkach po raz drugi od roku 1966, w którym to wdrożono ośmioklasową szkołę podstawową, nie było pożegnania absolwentów. Najstarszym rocznikiem są siódmoklasiści, którzy w przyszłym roku szkolnym będą kontynuować naukę w swojej macierzystej placówce. Wzorem poprzednich lat do zakończenia roku starannie przygotowała się Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi nr 10 im. Polonii. Społeczność szkolna została podzielona grupy wiekowe, by uroczystości zapewnić sprawną organizację. Po wprowadzeniu sztandaru szkolnego i odśpiewaniu hymnu państwowego miniony rok krótko podsumował dyrektor Bogdan Leszczuk.
– To dobry rok pod względem nauki – oceniał Bogdan Leszczuk, dyrektor SP 10 w Słupsku. – To duże wyróżnienia, ogromne sukcesy w przedmiotach, to duże sukcesy sportowe. Bardzo serdecznie, w obecności waszych rodziców, chciałbym wam podziękować, drodzy uczniowie klas czwartych i piątych, że podjęliście ten trud. Mam nadzieję, że jesteście o ten rok mądrzejsi, bardziej doświadczeni i wiele rzeczy wam się wyjaśniło, i wiele rzeczy zrozumieliście.
Dyrektor podziękował także rodzicom za współpracę, a uczniom życzył bezpiecznych wakacji, wypoczynku i radosnego powrotu do szkoły najpóźniej 3 września. Zanim jednak uczniowie powitali wakacyjny nastrój, mieli okazje odebrać nagrody i wyróżnienia. Za wybitne osiągnięcia w nauce przyznano ponad 20 stypendiów naukowych i wręczono wiele odznak wzorowego ucznia. Docenieni zostali sportowcy, którzy również otrzymali stypendia dopingujące do rozwoju ich talentów. Ze świadectwa z paskiem cieszył się siódmoklasista Filip Wolski. Przyznał, że zdobycie tych honorów kosztowało sporo wysiłku. A jak postrzega szkołę, w której spędzi jeszcze rok?
– Na pewno jest bardzo miła, przyjazna – zapewnia uczeń. – Można powiedzieć, że panuje taka rodzinna atmosfera. Wszyscy się już znają, bo długo tutaj chodzimy. Co roku jest coś nowego. Cały czas coś jest modernizowane, unowocześniane. W klasach pojawiają się nowe projektory, tablice multimedialne. To nie jest tak, że to stoi w miejscu, tylko cały czas coś się dzieje.
Uroczystość zakończenia roku kończyła się odśpiewaniem hymnu szkoły i spotkaniami w klasach, gdzie już w bardziej kameralnym gronie można było zacząć powitanie wakacji. (opr. rkh)
