Do końca roku otoczenie Stawku Łabędziego w Słupsku ma zmienić swój wygląd. Część prac została wykonana w ramach budżetu obywatelskiego, a pozostałe miasto włączyło do swoich zadań inwestycyjnych.
Ponad rok temu zakończył się etap rewitalizacji Stawku Łabędziego finansowany z budżetu obywatelskiego. Pieniędzy wystarczyło na zbudowanie jednego chodnika asfaltowego. Wiceprezydent Biernacki uspokajał jednak pomysłodawcę tego przedsięwzięcia radnego Tomasza Lesiaka, że całość zostanie zrealizowana w ramach kompleksowego programu klinów zieleni. W miniony poniedziałek ratusz zorganizował specjalnie w tym miejscu konferencję prasową, żeby pochwalić się postępem robót. Park – podkreśla wiceprezydent miasta – w poszczególnych rejonach zagospodarowany już został pod kątem wypoczynku dzieci i dorosłych. Teraz ma nastąpić jeszcze rekonstrukcja zieleni w pasie pomiędzy stawem a ulicą Kaszubską oraz budowa nowych ścieżek spacerowych, podobnych do tych, które okalają sam akwen.
Całość składa się właściwie z dwóch zadań. Jedno z nich obejmuje zagospodarowanie terenu wokół Stawku Łabędziego, a drugie – modernizację ciągów pieszych od stawku do ulicy Kaszubskiej. Za realizację tych zadań odpowiada słupski Zarząd Infrastruktury Miejskiej.
– Idea jest taka, aby osoby odpoczywające na ławkach po drugiej stronie stawku widziały, gdzie dzieci jeżdżą – bezpiecznie objechać będzie można cały stawek. Planujemy też wybudować pomost dla dzieci, które w szkołach korzystają z nauki żeglowania. Cała inwestycja powinna zakończyć się w tym roku. Koszt obydwu zadań wynosi około 1,8 miliona złotych. Widać zaangażowanie, a ciekawostka jest taka, że właściciel firmy wykonawczej jest sąsiadem tego parku i powiedział, że postara się zrobić to jak najlepiej – mówi Jarosław Borecki, dyrektor ZIM.
W tym tygodniu kończone będą prace budowlane na alejkach spacerowych, a niebawem powinna rozpocząć się budowa pomostu dla żeglarzy. (opr. jwb)
