W piątek odbyła się konferencja prasowa z udziałem senatora Kazimierza Kleiny. Poświęcona była projektowi rozporządzenia ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej zakładającego likwidację Urzędu Morskiego w Słupsku.
W Rządowym Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej w sprawie „zniesienia Urzędu Morskiego w Słupsku”. Ten organ administracji morskiej zajmuje się między innymi takimi sprawami, jak zagospodarowanie portów, remont nabrzeży i umocnień portowych, modernizacja przystani czy inspekcja portowa. Po zamknięciu instytucji obowiązki te przejęłyby dwie placówki – w Gdyni i w Szczecinie. Dziś przed siedzibą urzędu odbyła się konferencja prasowa z udziałem senatora Kazimierza Kleiny, który apeluje o cofnięcie decyzji likwidacyjnej.
– Miesiąc po wyborach, nie uprzedzając wcześniej o takim zamiarze, podejmuje się próbę zlikwidowania urzędu, która w mojej opinii jest niedopuszczalna – mówi Kazimierz Kleina, senator RP. – Także w opinii człowieka, który w tym urzędzie pracował. Krótko, ale pracował. I jest związany z gospodarką i sprawami morskimi mocno. Ta decyzja jest niszcząca wszystko, co przez kilkadziesiąt lat na całym środkowym wybrzeżu zostało zrobione.
Likwidacja miałaby nastąpić z dniem 1 stycznia 2020 roku.
– Hańbiące w tym dokumencie jest i to, że mówi się, gdzie zostaną rozdzielone urządzenia, maszyny, a w ogóle nie wspomina się o ludziach, którzy tutaj pracują – zaznacza senator. – My nie zgadzamy się z taką decyzją. Ona jest sprzeczna z tym, co rząd, co pan premier, co pan premier Gowin, co wczoraj pan prezydent Rzeczypospolitej mówił, że będziemy zabiegali, aby mniejsze miasta były wzmocnione pod względem administracyjnym i żeby w nich mogły funkcjonować nawet centralne urzędy.
Senator zwrócił się również bezpośrednio do członków Prawa i Sprawiedliwości.
– Chodzi o to, żeby oni zrozumieli powagę sytuacji, żeby zwrócili się do swoich kolegów ministrów, do pana premiera – tłumaczy Kazimierz Kleina. – Prosimy także posła Műllera, który jest posłem ze Słupska i członkiem rządu, żeby po prostu w sposób odpowiedzialny porozmawiał ze swoimi kolegami w rządzie. Żeby zaniechano tej decyzji, żeby ją wstrzymano, żeby zastanowiono się, w jaki sposób Urząd Morski w Słupsku się rozwijał, wzmacniał. Jak pomóc urzędowi, żeby miał jeszcze lepszą kadrę i mógł realizować jeszcze lepsze projekty.
Pomysł likwidacji UM nie spodobał się też zarówno przedstawicielom Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Oficerów i Marynarzy jak i prezydent Słupska Krystynie Danileckiej-Wojewódzkiej.
– Pani prezydent wczoraj wysłała pismo do prezydenta Rzeczypospolitej, do premiera, do prezesa Kaczyńskiego, do wszystkich świętych z PiS-u, żeby się zastanowili. My z tą decyzją się nie zgadzamy. Ja myślę, że tę decyzje podjęto z prostego powodu. Nie potrafią sobie poradzić ze sprawami morskimi, z wielkimi wyzwaniami i problemami – podsumował senator Kleina.
UM w Słupsku funkcjonuje od 65 lat i zatrudnia około 300 osób. Nagła decyzja o jego likwidacji wywołała ogromną wrzawę i zrodziła wiele pytań. O tym, jaki los czeka urząd mają zdecydować najbliższe dni. (opr. rkh)
