Od 22 do 26 listopada obchodzone są Dni Honorowego Krwiodawstwa Polskiego Czerwonego Krzyża. Z tej okazji odwiedziliśmy szpitalny bank krwi, który każdego dnia rozporządza krwią przekazywaną przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku.
Od 22 do 26 listopada obchodzone są Dni Honorowego Krwiodawstwa Polskiego Czerwonego Krzyża. W tych dniach szczególną uwagę zwraca się na tych, którzy regularnie oddają krew, tym samym ratując życie potrzebującym. Każdy krwiodawca ze Słupska i okolic korzysta z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ulicy Szarych Szeregów w Słupsku. Największym odbiorcom pobieranej tam krwi jest Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku, a dokładnie szpitalny banku krwi.
– Zadaniem jest sprowadzić składniki krwi, przechować i wydać na konkretne zapotrzebowanie indywidualne – informuje Wanda Żurawska, kierownik szpitalnego banku krwi.
Większość ludzi uważa, że krew potrzebna jest tylko w nagłych sytuacjach, takich jak np. wypadek samochodowy. Jest to jednak tylko część prawdy.
– Zabezpieczamy krew szczególnie do zabiegów operacyjnych, a zabiegi operacyjne, duże zabiegi chirurgiczne odbywają się w ciągu całego roku – tłumaczy W. Żurawska. – Ale krew potrzebna jest również w przypadku krwotoków, dla pacjentów z anemiami zagrażającymi życiu, dla pacjentów z chorobami onkologicznymi, a szczególnie pacjentów hematologicznych.
Jedna jednostka, to krew pobrana od jednego krwiodawcy. Dziennie wydawanych jest ich około 30, natomiast rocznie przetacza się około 10 tysięcy jednostek różnych składników krwi dla około 3,5 tysiąca biorców.
Jak przyznaje kierowniczka banku krwi zdarzają się okresy kiedy tej krwi brakuje. Najczęściej są to letnie wakacje i czas wyjazdów urlopowych. Dlatego apeluje do wszystkich, którzy mają możliwość oddania swej krwi, aby robić to regularnie, i tym samym ratować życie innym. Krwi nie da się sztucznie wyprodukować. (opr. rkh)
