Zgodnie z wyrokiem sądu miasto Słupsk będzie musiało przelać milion złotych prywatnym przedszkolom. Pieniądze zostały przesunięte z jednego z zadań inwestycyjnych, konkretnie z budowy drogi Dywizjonu 303.
Chodzi o wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku nakazujący nakazujący miastu zapłatę miliona złotych dwóm prywatnym przedszkolom w Słupsku. Sprawa dotyczy niewliczenia kosztów poniesionych na posiłki do dotacji udzielonej przez miasto. Dopłatę zaniżono w latach 2008, 2010, 2011, kiedy władze w Słupsku sprawowała jeszcze inna ekipa. Ratusz potrzebował szybkiej decyzji radnych dotyczącej przesunięcia środków, bo termin uregulowania należności mija już jutro, w czwartek, 25 czerwca. Pieniądze zostały zabrane ze środków zabezpieczonych w budżecie na ważną inwestycję, czyli budowę ulicy Dywizjonu 303, która prowadzi do nowych zabudowań na powstającym osiedlu Zachód. Nie oznacza to, że realizacja zadania w ogóle się nie odbędzie, ale zostanie przesunięta w czasie. Władze miasta tłumaczyły radnym, że będą się domagać kasacji wyroku, ponieważ w wielu podobnych przypadkach ostatecznie przyznawano słuszność samorządom. Zapowiedziały w tej sprawie szybkie wszczęcie dalszych kroków prawnych.
Radni ostatecznie przyjęli argumentację sterników miasta i zagłosowali za przesunięciem środków. Za było 13 radnych, przeciwko 9. (opr. jwb)
