W okolicach fermy kur w Komiłowie w gminie Kobylnica potwierdzono kolejne ognisko ptasiej grypy. Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Gdańsku wdrożył już odpowiednie procedury bezpieczeństwa, które mają zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa.
Na początku grudnia na fermie kur w Komiłowie wykryto ognisko ptasiej grypy. Wówczas utylizacji poddano 200 tysięcy sztuk drobiu. Teraz potwierdzono kolejne zakażenia wirusem H5N8 wśród ptactwa hodowanego w gospodarstwie.
– Informuję, że w powiecie słupskim potwierdzone zostało kolejne ognisko grypy ptaków. Padło 1.128 sztuk drobiu w gospodarstwie liczącym ponad 122 tysiące sztuk. Służby weterynaryjne wdrożyły wszystkie procedury zwalczania choroby, przewidziane w przypadku wystąpienia wysoce zjadliwej grypy ptaków u drobiu, zgodnie z rozporządzeniem ministra rolnictwa i rozwój wsi – informuje Agnieszka Arendt z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii.
Podobnie jak poprzednio ustalono strefy buforowe w promieniu 10 kilometrów od ogniska choroby. Na wyznaczonym terenie wprowadzono zasady bezpieczeństwa w celu zminimalizowania zagrożenia transmisją wirusa.
– Nakaz stosowania środków dezynfekcyjnych na wejściach i wyjściach do gospodarstw utrzymujących drób, zakaz organizowania pokazów z ptakami, zakaz sprzedaży drobiu, ptaków i jaj na targowiskach, zakaz wywozu drobiu i jaj ze strefy zapowietrzonej bez zgody Powiatowego Lekarza Weterynarii. Drób utrzymywany w gospodarstwach na tym terenie zostanie poddany badaniu przez lekarzy weterynarii. Zakazy zostaną utrzymane przez minimum 21 do 30 dni od czasu wstępnej dezynfekcji ogniska choroby – mówi Agnieszka Arendt.
W gospodarstwie utylizacji poddano kilkaset tysięcy sztuk drobiu w okresie odchowu. Wirusa H5N8 zlokalizowano także w małym gospodarstwie w powiecie wejherowskim. (opr. jwb)
