Prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka zapowiedziała rozpoczęcie procesu inwestycyjnego na opustoszałym terenie pomiędzy ulicami Mickiewicza, Wileńską i Placem Broniewskiego. Również na innych dotąd niezagospodarowanych działkach ma powstać nowa zabudowa.
Znajdujący się w samym centrum Słupska teren w kwartale ulic Mickiewicza, Żeromskiego, Wileńskiej i Placu Broniewskiego, na którym niegdyś znajdowała się siedziba Sezamoru od lat czeka na zabudowę. Z dotychczasowych zapowiedzi nic nie wynikało, jednak obecni włodarze miasta mocno zabiegali o to, by właściciel rozpoczął budowę. Pierwszy krok już został wykonany. Niedawno na tym terenie pojawił się metalowy płot, a w grudniu mają rozpocząć się pierwsze prace ziemne. Natomiast w lutym ruszy proces sprzedaży mieszkań.
– Były zapowiedzi, że tam powstanie hotel, wiszące ogrody, kamienice i nie zostało to zrealizowane – przypomina Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. – Rok temu właściciel ten teren uporządkował, a pół roku temu zgłosił, że znalazł nabywcę tej ziemi, ponieważ on nie będzie inwestował. Rzeczywiście. Firma Granit z Gdańska półtora miesiąca temu kupiła tę działkę i będzie realizowała przepiękne osiedle. Tym bardziej się cieszę, że to osiedle zostało zaprojektowane prze Piotra Daczkowskiego, słupskiego architekta. Kamienice będą nawiązywały architektonicznie do secesyjnych budynków przy ulicy Żeromskiego. Cały kwartał będzie zabudowany takimi kamienicami. Myślę, że to będzie jedno z piękniejszych miejsc w centrum Słupska, nawiązujące do okolicy.
To nie jedyna dobra wiadomość dla słupszczan. Zabudowane mają zostać też inne od lat puste tereny. Jest wśród nich działka na rogu ulic Paderewskiego i Przemysłowej, na której kiedyś mieściła się fabryka Pomorzanka. Ma tam powstać około 150 mieszkań, podobnie jak przy Wileńskiej i Mickiewicza. Ten sam inwestor kupił zaniedbaną ziemię po dawnych warsztatach telekomunikacji na pobliskiej ulicy Wrocławskiej, gdzie planuje budowę osiedla mieszkaniowego.
– Właściciel tej działki był nieuchwytny – podkreśla Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Przez lata nie odpowiadał na nasze pisma, ale udało się dotrzeć. Sprzedał tę działkę w ostatnim półroczu słupskiemu przedsiębiorcy. To kolejny przykład inwestowania słupszczan w takie przestrzenie. To słupski deweloper, który kupił te działkę i na niej zgodnie z planem zagospodarowania zamierza stawiać zarówno funkcje usługowe, jak i mieszkaniowe. To działka 6 tysięcy metrów, otoczona drzewami i osiedle, które tam powstanie będzie się nazywało Zielone Osiedle. Rzeczywiście będzie otoczone drzewami i one nie muszą być wycinane dla potrzeb inwestycyjnych. Wiem, że ta inwestycja zacznie się najprawdopodobniej w przyszłym roku.
Jak poinformowała prezydent Słupska, w najbliższym czasie mogą rozpocząć się też inwestycje na innych działkach od lat leżących odłogiem, których właścicielem nie jest miasto. Nowa zabudowa mieszkalna lub usługowa ma się pojawić na półtorahektarowym, powojskowym terenie przy ulicy Kniaziewicza, a także na pustym placu naprzeciwko głównej siedziby Akademii Pomorskiej przy ulicy Bohaterów Westerplatte. W przyszłym roku ruszyć ma budowa w miejscu wyburzonej fabryki mebli obok stacji paliw przy skrzyżowaniu ulic Garncarskiej i Sierpinka. Możliwe, że zabudowy doczeka się też zarośnięty plac przy ulicy Armii Krajowej. (opr. rkh)
