Jeszcze tylko do piątku, 10 grudnia, w słupskim ratuszu można oglądać niezwykłą wystawę kamieni szlachetnych i minerałów. Cenne kamienie zostały wyszukane i wydobyte własnoręcznie przez dzieci podczas wakacyjnego obozu mineralogicznego zorganizowanego przez Klub Coolturka.
Obóz mineralogiczny, na który pojechały słupskie dzieci w wieku 8-14 lat odbył się w sierpniu w Karkonoszach i Górach Izerskich. Młodzi poszukiwacze cennych kamieni chodząc po Sudetach odnaleźli wiele cennych okazów. Były wśród nich piryty, kwarce, kwarce mleczne, krzemy, magnetyty, ametysty czy kryształy górskie. Na wystawie obejrzeć można też kamienie pochodzące z prywatnych kolekcji. Są wśród nich te najsłynniejsze jak rubin, szmaragd czy opal. Jest także agat, azuryt z malachitem i krzemień pasiasty. Swoją niebieską barwą przykuwa uwagę chalkantyt – minerał z gromady siarczanów.
– Na pewno znaleźliśmy ametyst i kryształ górski – mówi Oskar Wdowiak z klasy 7 D Szkoły Podstawowej nr 5 w Słupsku. – Był też piryt i magnetyt.
– Ametystu było najwięcej – podkreśla Filip Pierzchalski z klasa 7 D Szkoła Podstawowej nr 5 w Słupsku. – Były dwie wyprawy po ametyst. Na jednej były takie bardziej wyblakłe ametysty, a na drugiej to jeszcze kryształ górski. I ametysty zebraliśmy. One były bardziej fioletowe.
– Była jeszcze mika – dodaje Mateusz Bocian z klasa 8 D Szkoły Podstawowej nr 5 w Słupsku. – Można ją poznać po ty, że ma takie blaszki. Jest ona podobna do pirytu, ale odróżnić ja możemy po tych blaszkach. Piryt jest nazywany zlotem głupców.
– Był na pewno jeden okaz – przypomina Filip Pierzchalski. – To było wtedy, gdy szukaliśmy pirytu i kolega znalazł taki okaz, ale już nie pamiętam nazwy. Była bardzo skomplikowana. Pani przewodniczka powiedziała, że to jest bardzo rzadki okaz. Nawet ona go wcześniej nie znalazła i widzi go po raz pierwszy.
Krzysztof Nowakowski, organizator wyprawy przyznał, że dzieci same zainspirowały go do organizacji nowych wyjazdów i poszukiwań kamieni szlachetnych, o które nie jest łatwo w górach. Trzeba się mocno naszukać i przede wszystkim wiedzieć gdzie. Dlatego też obozowicze skorzystali z pomocy profesjonalnego przewodnika. Dzięki temu kopiąc w ziemi, piasku i skałach osadowych mogli znaleźć tak imponujące okazy.
– Nie ukrywam, że to dzieciaki podpowiadają, gdzie możemy wyjechać, gdzie możemy zrobić coś fajnego – mówi Krzysztof Nowakowski ze Stowarzyszenia Coolturka. – Ja słucham tych propozycji i staram się organizować wyprawy. Bardzo się cieszę, że tu możemy gościć. Naprawdę jest co oglądać. Najpiękniejsze są te ametysty. Myślę, że takie najciekawsze kolorystycznie. Tych kamieni jest bardzo dużo, ale są one nie tylko zebrane. Mamy takich dwóch mocnych pasjonatów, którzy postanowili zaprezentować też swoje kamienie, które wcześniej czy zakupili, czy zdobyli, wymieniając się. Ich zainteresowanie i wiedza na temat kamieni i geologii jest potężna.
Wystawę kamieni szlachetnych i minerałów zorganizował działający od 7 lat słupski Klub Coolturka. Klub zajmuje się także nowoczesnymi technologiami, organizacją warsztatów i spotkań tematycznych, a największą pasją klubowiczów są obozy, wycieczki i szkolenia survivalowe. Wystawa w czterech gablotach znajduje się na I pietrze słupskiego ratusza i można ją zwiedzać do piątku, 10 grudnia. (opr. rkh)
