W środę, 22 grudnia, w Dziennym Domu Pomocy Społecznej „Bezpieczna Przystań” odbyła się tradycyjna Wigilia, w której wzięło udział kilkudziesięciu seniorów. Zgromadzeni złożyli sobie życzenia, podzielili się opłatkiem oraz wspólnie śpiewali kolędy.
Dzisiejsza Wigilia w Dziennym Domu Pomocy Społecznej „Bezpieczna Przystań” przy ulicy Jaracza miała rodzinny i świąteczny charakter. Wzięło w niej udział kilkudziesięciu seniorów, na co dzień uczestniczących w zajęciach i warsztatach prowadzonych przez ośrodek wsparcia. Podczas spotkania nie mogło zabraknąć świątecznych życzeń. Najczęściej padały te dotyczące zdrowia. Ze względu na obostrzenia sanitarne tradycyjne łamanie się opłatkiem odbyło się w ograniczonej formie. Na stołach zagościły dania wigilijne, wśród których znalazły się m.in. barszcz czerwony z uszkami i kompot z suszu. Nie zabrakło także ciasta z makiem oraz owoców. Usłyszeć można było radośnie śpiewane pastorałki i kolędy, takie jak „Cicha noc”, „Bóg się rodzi”, „Do szopy” czy „Przybieżeli do Betlejem”.
Wśród zaproszonych gości pojawił się ksiądz Zbigniew Krawczyk, proboszcz parafii Mariackiej w Słupsku, który zgromadzonym przeczytał wiersz księdza Jana Twardowskiego „W kropki zielone”. Obecny był także Marcin Treder, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku, który ofiarował Małgorzacie Mogielnickiej, kierowniczce „Bezpiecznej Przystani”, statuetkę anioła przygotowaną przez dzieci z jednej ze świetlic środowiskowych.
– Grudzień to miesiąc szczególny, w pomocy społecznej także, bo wszyscy radujemy się, nastrajamy świątecznie, organizowane są spotkania wigilijne – mówi Marcin Treder, dyrektor MOPR. – Wczoraj spotykałem się z dziećmi i młodzieżą z pieczy zastępczej, dzisiaj grupa seniorów, więc wspólne śpiewanie kolęd, wizyta duchownego. Były prezenty i życzenia. Dziś dominują życzenia zdrowia, bo to taki czas, że nigdy zdrowia za wiele – i to przejawiało się w przekazywanych życzeniach, a także życzenia zgody, bo zgody również nigdy za wiele, a nasze dzisiejsze społeczeństwo już wystarczająco mocno jest podzielone. Tak więc zgody na przyszły czas, na nowy rok – tego sobie życzymy.
Wigilia dla starszych, często schorowanych i samotnych osób była też czasem, w którym mogli oni poczuć, że nie są sami i że są też ludzie, którzy o nich pamiętają. Szczególny uśmiech na twarzy seniorów pojawiał się, gdy wręczano prezenty, które przygotowano dzięki wsparciu sponsorów oraz organizacji charytatywnych, takich jak stowarzyszenie „Horyzont”. W świątecznych paczkach znalazły się też kawa, herbata i słodycze, które przez cały listopad zbierały, a teraz ofiarowały dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 15 „Kolorowy Wiatraczek” w Słupsku. (opr. jwb)
