Mieszkańcy ulicy Zygmunta Augusta skarżą się na złe wykonanie chodników na tej przebudowywanej ulicy. Informują nas o pozostawionej w chodniku półmetrowej dziurze, która stwarza zagrożenie dla pieszych. Skargi napływają również w sprawie wjazdu do firmy KasWag przy ulicy Piłsudskiego.
Na przebudowywanej ulicy Zygmunta Augusta pomiędzy nowym a starym chodnikiem pozostawiono głęboką dziurę. Mieszkańcy wskazują na zagrożenie bezpieczeństwa przechodniów i proszą o interwencję Zarząd Infrastruktury Miejskiej.
– Tak, te nowo wybudowane nawierzchnie przylegają do zdegradowanych nawierzchni jeszcze z lat 70. czy 80. i faktycznie na tej wysokości jest problem znany wykonawcy, które te poprawki w najbliższym czasie wykona w ramach gwarancji, robót uzupełniających do podstawowego kontraktu – mówi Tomasz Orłowski, zastępca dyrektora ZIM w Słupsku. – Budowa zakończyła się z końcem grudnia. Na wykonanie tych prac nie pozwoliły w styczniu warunki atmosferyczne, ale mamy zapewnienie, że jak tylko one się poprawią, to ten niewielki odcinek chodnika bezpośrednio przylegającego do nowej nawierzchni zostanie w ciągu dnia lub dwóch przełożony i umożliwiona będzie komfortowa i bezpieczna komunikacja.
Chodnik przy ulicy Zygmunta Augusta to nie jedyny problem zgłaszany w ostatnim czasie przez słupszczan. Pod znakiem zapytania mieszkańcy stawiają także jakość wykonania przy ulicy Piłsudskiego wjazdu między innymi do firmy KasWag i poczty. Jak informują, nowy wjazd nie pasuje do starego o metr, co powoduje, że samochody jeżdżą po chodniku.
– Tak, mieliśmy zgłoszenie. Ten wjazd obsługuje dużą część osiedla, jest również nasilony ruch pojazdów ciężarowych odbierających odpady, tak więc mimo że jest on normatywny, wykonany zgodnie ze sztuką, nie wystarcza do wykonywania tych manewrów, szczególnie że w pobliżu mamy jeszcze zawężenie pasa w związku z przejściem dla pieszych. Tak więc nasz wykonawca w ramach bieżącego utrzymania dróg poszerzy wiosną tę początkową część zjazdu i nie będzie dochodziło do zjawiska, które jest teraz, że koła pojazdu wbijają dziury w nawierzchni zielonej, przyległej do zjazdu. Jak tylko nasz wykonawca zakończy prace związane z usuwaniem ubytków pozimowych na jezdni, rozpocznie prace uzupełniające, naprawcze na chodnikach. I wtedy m.in. wykona też korektę tego zjazdu – mówi zastępca dyrektora ZIM.
Mieszkańcy podnoszą, że nowe rozwiązania infrastrukturalne na obu wyremontowanych ulicach powinny spójnie komponować się z istniejącą tam wcześniej zabudową. (opr. jwb)
