W słupskim ratuszu czynna jest wystawa wykładowcy Akademii Pomorskiej, profesor Moniki Jaworskiej-Witkowskiej, zatytułowana „(Z)namiętne (z)myślenia. Kobietnik i psychoanaliza złota”. Wystawa porusza temat szeroko pojętej kobiecości.
Trzydniową wystawę zatytułowaną „(Z)namiętne (z)myślenia. Kobietnik i psychoanaliza złota” można było zwiedzać od środy w sali konferencyjnej słupskiego ratusza. Ekspozycję odwiedziła m.in. młodzież słupskich szkół. Jej autorką jest profesor Akademii Pomorskiej w Słupsku Monika Jaworska-Witkowska. W gablotach można było też zobaczyć m.in. karty z fotografiami, przerabiane cyfrowo oraz panele wykonane kredką, a następnie werniksowane. Sporo obrazów zostało zawartych też w małych formach, w medalionach, pierścionkach. Przedmioty są pozłacane, a obrazy wykonano metodą oleju na płótnie. Łącznie na wystawie zgromadzono około 100 kart, 47 malowideł, 40 pierścionków, kolczyków, a także 20 medalionów i naszyjników. Ponadto obejrzeć można było 13 strojów recyklingowych wykonanych w ramach sztukowalni. Wszystkie zgromadzone na wystawie obiekty powstały w przeciągu ostatnich 4 lat.
– Kobietnik to jest takie integralne zespolenie projektów także mojej pracy zawodowej – mówi dr hab. Monika Jaworska-Witkowska, prof. Akademii Pomorskiej, Instytut Sztuki Życia w Słupsku. – Tutaj są nie tylko namalowane przeze mnie obrazy. Jestem absolwentką akademii sztuk pięknych, ale też studiuję historię sztuki, w związku z tym jest to dla mnie ważny moment warsztatowego próbowania się. Ja wchodzę ciałem w to jak malują, potem to próbuję, patrzę jak to gra we mnie. To jest dla mnie rodzaj jakby osiągnięcia. Jak bardzo potrafię dyskutować z kulturą i prowadzić dialog z ważnymi nauczycielami malarstwa, takimi jak Rembrandt, Piero della Francesca czy Piero di Cosimo. To są nazwiska, które sobie wzięłam za promotorów.
Jak podkreśliła autorka prac, w centrum tej wystawy o kobiecie znajduje się Rembrandt, którego portret również można było podziwiać. Chciała przez to pokazać jak wielki wpływ na jego twórczość miały kobiety. Natomiast tytułowa psychoanaliza złota odnosi się nie tyle do motywu alchemicznego, ale też do złotej ramy, w którą ujęła kobietę kultura i zawiesiła na ścianie.
– Wystawa jest częścią działalności Instytutu Sztuki Życia, którego celem jest promowanie wysokiej sztuki, a także sztuki życia bardzo szeroko rozumianej – informuje Justyna Brańka z Instytutu Sztuki Życia w Słupsku. – poprzez medytacje, zdrowe odżywianie, samoopiekę, karmienie ducha i ciała.
Profesor Monika Jaworska-Witkowska jest też psychotraumatologiem i terapeutą traumy, która wykorzystuje metafory sztuki w arteterapii i treningu aktywizującym kobiety. Więcej informacji na temat wystaw i działań prowadzonych przez autorkę prac można znaleźć na facebookowym profilu Instytutu Sztuki Życia. (opr. rkh)
