Pracownicy Teatru Lalki Tęcza spędzili ostatnie tygodnie nad odnowieniem teatralnego foyer. W zmienionym pomieszczeniu kryje się teraz wiele tajemniczych schowków i miejsc. Projekt nowego foyer stworzyła Lucka Svobodová.
Foyer jest pomieszczeniem przed wejściem na widownię przeznaczone dla widzów oczekujących na spektakl lub przebywających w nim podczas antraktu. W Teatrze Lalki Tęcza od kilku ostatnich tygodni prowadzone były prace nad jego odnowieniem. W zmienionym pomieszczeniu kryje się teraz wiele tajemniczych schowków i miejsc, które z chęcią odkrywane są przez odwiedzających teatr widzów.
– Projekt wykonała dla nas nasza słowacka przyjaciółka Lucka Svobodová, która już reżyserowała u nas w teatrze i współpracowała z nami przy realizacjach filmowych podczas pandemii – jest reżyserka i scenografką. Poprosiliśmy ją o współpracę i zaprojektowanie foyer. Na początku rozmawialiśmy z Lucką tylko o tym, żeby to był mural, wymalowanie, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i Lucka rzuciła pomysł, żeby połączyć to ze swego rodzaju instalacją teatralną, co zbiegło się także z moim myśleniem jeszcze sprzed paru lat, kiedy dotarłem do Słupska i pewne rzeczy pamiętałem jeszcze z czeskiego teatru – mówi Michał Tramer, dyrektor Teatru Lalki Tęcza.
Malowidło naścienne utrzymane jest w stylu realizmu magicznego. Wszystkie tajemnicze schowki pokazać mają widzowi proces powstawania teatralnego spektaklu.
– Cała idea jest taka, że poszczególne kasetony mają służyć, aby dziecko poznało, zobaczyło, czym jest teatr, jak się go tworzy, z jakich elementów się składa. Jest więc kącik pisarski, gdzie zaczynamy od fazy napisania scenariusza, jest faza skomponowania muzyki – a więc czym jest muzyka, i tu dzieciaki mogą pobawić się – wszystko jest ładnie podświetlone – w poszukiwanie dźwięków, efektów dźwiękowych do spektaklu. Kolejny schowek poświęcony jest scenografii, gdzie będzie można zmieniać tła, zobaczyć, czym w ogóle jest scenografia. Dalej będzie lalka do animowania – to już ostatnie dosłownie pociągnięcia. Finalnie scenka – mała dla małych dzieci, duża dla dużych, gdzie będą pacynki i efekt końcowy po przejściu całej drogi do teatru. A kończy się to wszystko wejściem na naszą widownię, gdzie wita nas maska teatralna – mówi Michał Tramer.
Prace przy kończeniu foyer jeszcze trwają, jednak już w tym momencie efekt jest niezwykły. Na odwiedzających teatr już teraz czeka zabawa w odkrywanie tajemnic tej nowatorskiej instalacji. (opr. jwb)
