Troje uczniów I Liceum Ogólnokształcącego przy ulicy Szarych Szeregów w Słupsku – Magdalena Penk, Jan Pluta oraz Paweł Ostrowski – to także utytułowani sportowcy. Każde z nich ma wyjątkowy talent. Trenują taekwondo, koszykówkę oraz piłkę nożną, nie zaniedbując przy tym nauki. Do aktywności sportowej zachęcają też innych.
I Liceum Ogólnokształcące w Słupsku od lat zajmuje wysokie miejsca w ogólnopolskich rankingach szkół średnich. Obecnie wśród kolejnych roczników zdolnej młodzieży w szkole znajdują się m.in. utalentowani sportowcy. Troje z nich – Magdalena Penk, Jan Pluta oraz Paweł Ostrowski – ma na koncie liczne sukcesy, a ich sportowe możliwości najlepiej zna Marcin Praszczak, nauczyciel wychowania fizycznego w szkole.
– Nie tylko ja jestem opiekunem naszej młodzieży, bo jeszcze jest pan Rynda, Kacper Kamiński, Szymon Narbut i razem tworzymy tutaj hucznie nazwaną katedrę wychowania fizycznego. Trzeba powiedzieć, ze nasza szkoła od wielu, wielu lat stoi w czołówce słupskiej olimpiady młodzieży. Wygrywamy ją w różnych dyscyplinach – mówi nauczyciel WF Marcin Praszczak. – Trzeba powiedzieć, że nasza szkoła to nie jest tylko tak, że „wiedza naszą siłą”, bo naszą siłą też jest sport. I staramy się to łączyć. Myślę, że z sukcesami nam się to udaje.
Osiemnastoletnia Magdalena Penk, uczennica klasy 3 E, od 8 lat trenuje taekwondo w słupskim i usteckim klubie winiszewski.com. Magda ćwiczy tę koreańską sztukę walki 3-4 razy w tygodniu i posiada już 3 dan. Jednym z jej ostatnich sukcesów był złoty medal w kategorii układów. W tym roku przystąpi do matury, ponieważ swoją edukację rozpoczęła w wieku 6 lat, o rok wcześniej niż jej rówieśnicy.
– Zaczęło się tak, że chyba potrzebowałam czegoś innego, bo wcześniej trenowałam taniec. I znalazłam razem z mamą coś totalnie innego niż taniec, właśnie sporty walki. Przyszłam na trening i można powiedzieć, że się zakochałam od pierwszego wejrzenia w treningach i w tym sporcie – mówi Magdalena Penk. – Chciałabym zrobić licencję trenerki, bardzo mi się to marzy. I mam nadzieję, że to mi się uda, bo od października mam iść na studia, więc myślę, że fajnie byłoby mieć tę licencję trenerki – w sumie już to rozpoczęłam, ale jest dużo kursów.
Równie duże sukcesy osiąga siedemnastoletni Jan Pluta, uczeń klasy o profilu matematyczno-fizycznym. Od 8-9 lat trenuje koszykówkę po pięć razy w tygodniu. Obecnie występuje w juniorskiej drużynie Energa Laminopol Słupsk. Znajduje się też w szerokim składzie drużyny Grupa Sierleccy Czarni Słupsk występującej w Energa Basket Lidze, ale jeszcze nie miał swojego debiutu. Janek ma duże możliwości i jest nadzieją słupskiej koszykówki.
– Kolega mnie namówił, żeby przyjść na trening, spróbować i spodobało mi się, zacząłem grać. Ostatnie sukcesy? Dostałem się do kadry Polski 3×3 w koszykówce, a teraz z moją drużyną, rocznikiem 2005, jedziemy na mistrzostwa Polski. A w przyszłości – jeśli uda się coś osiągnąć w tym sporcie, to będę starał się iść tą drogą. A jak nie, to cóż – studia, gdzieś trzeba pójść – mówi Jan Pluta, uczeń klasy 2 D.
Pasją dziewiętnastoletniego Pawła Ostrowskiego jest gra w piłkę nożną. Przygodę z tym sportem rozpoczął 14 lat temu, w wieku 5 lat. Również i on podkreśla, że aby w meczu grać na przyzwoitym poziomie, trzeba trenować cały czas, 5 dni w tygodniu. Do tego dochodzi trening na siłowni oraz bieganie. Na boisku pełni rolę bramkarza drużyny KS Gryf/SMS Słupsk.
– Zaczynałem na podwórku, moja pasja właśnie tam się narodziła poprzez grę ze znajomymi. Później w piątej klasie podstawówki to ewoluowało do zapisania się do klubu piłkarskiego, do Gryfa i od tamtego czasu jestem jego zawodnikiem. Tak na dobrą sprawę, wiążę z tym przyszłość, bo zamierzam grać w piłkę tyle, ile mi zdrowie i energia pozwolą na to – mówi Paweł Ostrowski, uczeń klasy 3 G I LO w Słupsku.
Wszyscy sportowcy są jednocześnie bardzo dobrymi uczniami. Zgodnie podkreślili, że sport wpływa korzystnie na ich rozwój i nie przeszkadza w nauce. Pogodzenie jednego z drugim zależy wyłącznie od wewnętrznej determinacji i dobrej organizacji własnego czasu. Sport uczy ich zaangażowania, systematyczności i konsekwencji w działaniu, dlatego do treningów lub posiadania innej pozaszkolnej pasji zachęcają też swoich szkolnych kolegów i koleżanki. (opr. jwb)
