W sobotę, 9 kwietnia, w Pracowni Ceramicznej Słupskiego Ośrodka Kultury „Rękodzielnia” przy alei Wojska Polskiego odbyły się „Warsztaty z jajem”. W zajęciach uczestniczyły dzieci, które tworzyły wielkanocne palmy, wianki, pisanki i drewniane zające. W trakcie warsztatów prowadzona była też zbiórka „Solidarni z Ukrainą” na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej.
Sobotnie wiosenno-świąteczne „Warsztaty z jajem” w Pracowni Ceramicznej Słupskiego Ośrodka Kultury „Rękodzielnia” przy alei Wojska Polskiego przyciągnęły najmłodszych wraz z rodzicami, którzy wspólnie tworzyli różnorodne wielkanocne ozdoby. Tradycyjne warsztaty rękodzielnicze powróciły po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, a łącznie, w trakcie 2-godzinnych zajęć przez 7 stanowisk przewinęło się kilkaset osób. Pod okiem instruktorów i wolontariuszy tworzono m.in. styropianowe jajka ozdabiane techniką decoupage. Przeobrażano też drewniane deseczki w radosne króliczki i zajączki. Malowano również inne wielkanocne wzory. Wielkim zainteresowaniem cieszyło się stanowisko, przy którym uczono się wykonywania wielkanocnych palm.
– Palmy wielkanocne to technika wileńska, którą poznałam kilka lat temu – mówi Agnieszka Pienkos z Pracowni Ceramicznej „Rękodzielnia” Słupskiego Ośrodka Kultury. – Była tutaj koleżanka Agata Granicka, która jest mistrzem wytwarzania palm wileńskich, a ja kultywuję to, ucząc każdego roku kolejne osoby tej specyficznej techniki. Na moim stanowisku, myślę, zrobiliśmy około sześćdziesięciu palm. To nie bagatela. To jest aż sześćdziesiąt palemek, ponieważ trzeba poznać tajniki tej techniki, żeby je wykonać. Nie było łatwo. Były wzloty i upadki, natomiast jeśli chodzi o efekt finalny, to wszystkie osoby, które robiły te palmy były szczęśliwe, zadowolone. Wiedząc, że tak jest przygotowuje je na ciężka pracę, ale też na ten element zaskoczenia na koniec.
Dużą ciekawość wzbudziło tworzenie tzw. „łapaczy snów”, czyli misternie zaplecionych kolorowych pajęczyn, które dzieci mogą zawiesić nad łóżkiem. Uczestnicy zaplatali również wiosenno-świąteczne wianki. Wykonywanie ozdób wielkanocnych wymagało od najmłodszych cierpliwości i dokładności, a każde z nich mogło zabrać swoją pracę do domu. Najważniejsza była jednak wspólna zabawa, radość z świątecznej atmosfery. W trakcie „Warsztatów z jajem” w słupskiej „Rękodzielni” prowadzona była także zbiórka „Solidarni z Ukrainą” na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej. Każdy kto zasilił puszkę otrzymał ceramiczną, wielkanocną niespodziankę. (opr. rkh)
