W hali sportowej Zespołu Szkół Sportowych przy ulicy Banacha odbył się turniej barażowy do mistrzostw Polski U-13. Zwycięzcami turnieju zostali młodzi koszykarze Energa J&S Przekładnie – K&K ONROAD Słupsk.
Przez trzy dni w hali sportowej Zespołu Szkół Sportowych trwał turniej barażowy, w którym rywalizowały cztery koszykarskie zespoły młodzieżowe U-13: UKS Trójeczka Olsztyn, SKS GAMA Starogard Gdański, UKS NENUFAR 5 Ełk oraz gospodarz turnieju Energa JS Przekładnie- K&K ONROAD Słupsk. Dwa najlepsze zespoły zapewniały sobie awans do ćwierćfinałów mistrzostw Polski U-13. Gdyby podopieczni trenerów Kacpra Kamińskiego i Roberta Pietrasia zakończyli rozgrywki wojewódzkie w pierwszej dwójce byliby już w ćwierćfinałach, a tak jako trzecia drużyna musieli walczyć o ten awans w barażach.
– Jesteśmy w barażach i na razie idziemy w dobrym kierunku – mówił po pierwszym dniu zawodów Kacper Kamiński, trener Energa JS Przekładnie-K&K ONROAD Słupsk. – Wygraliśmy wczoraj ze Starogardem Gdańskim i na razie wygrywamy prawie trzydziestoma punktami z Olsztynem. Miejmy nadzieję, że te mecze pójdą do przodu i jutro będziemy się cieszyć z trzech zwycięstw. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Lepiej jest zająć pierwsze miejsce w barażach, to wtedy będzie lepsze rozstawienie.
W meczu otwarcia turnieju, gospodarze po bardzo szybkich akcjach wygrali 90:46 z drużyną ze Starogardu Gdańskiego. Najwięcej punktów dla słupskiego zespołu zdobyli: Piotr Pietraś i Jolan Szmidt po 19, Igor Pawłowski dołożył 14, a Adam Matysiuk 12. W drugim meczu turniejowym Trójeczka Olsztyn przegrała z Nenufarem Ełk 55:63. W kolejnym dniu baraży Starogard Gdański wygrał 100:63 z Ełkiem, natomiast słupszczanie pokonali Olsztyn 86:50.W tym meczu liderami celności w słupskim zespole byli Jolan Szmidt – zdobywca 32 oczek oraz Piotr Pietraś, który dopisał 25 oczek.
– Trener w przerwie powiedział nam, żebyśmy się nie napalali na przechwyty, bo rywal nie jest zbyt mocny, ale mamy do pokonania takie drużyny jak Gdańsk czy Kolbudy – mówił w przerwie drugiego meczu Piotr Pietraś, kapitan drużyny Energa Przekładnie. – Moim zdaniem bardzo dobrze gramy w barażach. Mamy duży cel, czyli awansować do grona 32 najlepszych drużyn w Polsce. Baraże są bardzo ważne, bo pomogą nam meczowo przygotować się do ćwierćfinałów.
Po drugim zwycięstwie młodzi koszykarze Energi Przekładni zapewnili sobie grę w ćwierćfinałach, ale ostatni mecz z drużyną z Ełku miał zadecydować, z którego miejsca awansują słupszczanie. Mecz ten zakończył się wysoką wygraną podopiecznych Roberta Pietrasia i Kacpra Kamińskiego 113:50. Pierwszą połowę słupszczanie wygrali 60:17.
W tym turnieju nie było silnych na drużynę gospodarzy, która uzyskała awans z pierwszego miejsca. Najcelniej w tych barażach w zespole Energa Przekładnie rzucali Jolan Szmidt – 63 punkty, 60 miał Piotr Pietraś, 36 – Igor Pawłowski, a 30 Adam Matysiuk. (opr. rkh)
