W całej Polsce wznowiono protesty egzaminatorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, którzy domagają się zmian w przepisach dotyczących egzaminów oraz podwyżek wynagrodzeń. Poprzedni protest ominął słupski odział, jednak tym razem egzaminatorzy przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji. Z tego powodu słupski WORD zmuszony był odwołać dzisiejsze egzaminy.
Dzisiaj w słupskim WORD-zie nie odbył się żaden z zaplanowanych na ten dzień egzaminów. Powodem jest ogólnopolski protest egzaminatorów, którzy domagają się między innymi podwyżek wynagrodzeń. Odwołane zostały 64 egzaminy praktyczne i 34 teoretyczne. Jak informuje zastępca dyrektora WORD, jutrzejsze egzaminy odbyć się mają zgodnie z planem.
– Absolutnie żadne pieniądze kandydatom nie przepadają – mówi Anna Zaczek, zastępca dyrektora WORD w Słupsku. – W ramach wniesionych opłat te osoby zostaną w możliwie najkrótszym czasie umówione na kolejny egzamin. Mam informacje takie, że egzamin teoretyczny jesteśmy w stanie zrobić nawet jutro czy pojutrze, z dnia na dzień, natomiast egzamin praktyczny zrobimy w przeciągu najbliższych kilku dni. Robimy dodatkowo pracującą sobotę, tak więc te osoby w pierwszej kolejności zostaną – myślę, w ciągu siedmiu dni – przeegzaminowane w ramach tych samych opłat oczywiście. Miejmy nadzieję, że ten problem zostanie rozwiązany, bo to nie tylko nasz problem lokalny, tylko ogólnopolski. I to nie tylko egzaminatorów tak naprawdę, bo to, o co postulują egzaminatorzy, to m.in. podwyżka wynagrodzeń. Podwyżka wynagrodzeń, wiadomo – WORD-y są instytucją samofinansującą się, przychodem są opłaty za egzaminy, a te nie były zmieniane przez kilkanaście lat, od 2013 roku, natomiast wynagrodzenia egzaminatorów nie były zmieniane od 2007 roku. To rozporządzenie z 2007 roku, tak więc 15 lat temu. Jedno z drugim się wiąże, z pustego i Salomon nie naleje, więc jeśli nie ma podwyżek opłat, nie może być też mowy o wynagrodzeniu egzaminatorów. To rozporządzenie z 2007 roku mówi o wynagrodzeniu zasadniczym dla egzaminatora, który posiada tylko jedną kategorię i jest to 2,5 tysiąca złotych brutto, a więc nawet nie jest to minimalna stawka krajowa, która też jest uregulowana przez rządzących.
Solidarnościowy protest słupskich egzaminatorów oraz protesty w całej Polsce mają na celu zwrócenie uwagi Ministerstwa Infrastruktury na problem braku podwyżek pensji egzaminatorów. Przypomnijmy, że to kolejny już taki sprzeciw pracowników WORD-u. Ostatni miał miejsce na początku lipca, ominął on jednak słupski ośrodek. (opr. jwb)
