Dzisiaj (24 lutego) przypada pierwsza rocznica zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę. Rocznica i trwająca wojna stały się okazją do zorganizowania pokojowego wiecu upamiętniającego ofiary i ludzi walczących na Ukrainie.
Przed rokiem na placu Zwycięstwa w Słupsku spontanicznie zgromadziło się ponad 1,5 tysiąca słupszczan, by wyrazić swoje poparcie i wolę wsparcia napadniętej przez Rosję Ukrainie. Teraz, w rocznicę początku tej agresji, Związek Ukraińców w Polsce Zarząd Koła w Słupsku oraz Stowarzyszenie Światowych Aktywistów „Czerwona Kałyna” organizują pokojowy więc. Rozpocznie się on 24 lutego o godz. 18 przed słupskim ratuszem.
– Organizujemy ten więc pod hasłem „Światło zwycięży nad ciemnością” – mówi Dariusz Cylupa ze Związku Ukraińców w Polsce. – Długo zastanawialiśmy się jakiego hasła dla tej manifestacji użyć. Równie dobrze byłoby „365 dni heroicznej walki, 365 dni wsparcia”. To już 365 dni jak Ukraina przelewa krew, gdzie trwa ludobójstwo i terroryzowanie ukraińskiego narodu. Ukraina jest żywą tarczą między dyktaturą a demokracją, między dobrem a złem. Podczas tej manifestacji przypomnimy zbrodnie rosyjskie, które przeraziły cały cywilizowany świat. Będziemy domagać się ukarania ich sprawców. Będziemy prosić o dalsze wspieranie walczącej Ukrainy. Będziemy dziękować Polsce – społeczeństwu i władzom wszystkich szczebli – za okazaną pomoc i solidarność w nadziei, że to zbuduje fundament nowej przyszłości naszych państw i narodów w zjednoczonej i bezpiecznej Europie.
Podczas manifestacji przeprowadzona zostanie aukcja wyjątkowych pamiątek, a dochód z niej przeznaczony zostanie na siły zbrojne Ukrainy. Wśród nich będzie między innymi polowy mundur Buriata, rosyjskiego żołnierza, który został wzięty do niewoli w Chersoniu. Będzie też flaga ukraińska, którą wolontariusz przywiózł z Bachmutu. Są na niej podpisy żołnierzy walczących w obronie tego miasta. Będzie też wiele innych cennych przedmiotów.
Słupska manifestacja jest jedną ze stu organizowanych w polskich miastach. Po wiecu na placu Zwycięstwa manifestanci przejdą na teren cerkwi greckokatolickiej przy ul. Jaracza 6 A, gdzie zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze upamiętniające ofiary tej wojny. W manifestacji może wziąć udział każdy, kto wspiera Ukrainę w jej walce o wolność i swój kraj.
Warto nadmienić, że na pierwszym piętrze słupskiego ratusza eksponowane są fotogramy Mariusza Nowickiego, słupskiego dziennikarza i reportera, obrazujące wojenne zniszczenia i nieszczęścia ludzi dotkniętych wojenną pożogą. Z niej pochodzi zdjęcie do niniejszej informacji. (rkh)
Fot. Ryszard Hetnarowicz
