W minioną sobotę słupszczanie wzięli udział w ogólnopolskiej Operacji Czysta Rzeka. Ponad stu wolontariuszy sprzątało okolice Słupi i sama rzekę na odcinku miejskim – od mostu Łabędziego po Czołgowy.
W sobotę już przed godziną 10 w okolicy Baszty Czarownic gromadzili się wolontariusze, którzy wcześniej zgłaszali udział w akcji Operacja Czysta Rzeka Słupia. Organizatorem przedsięwzięcia był Słupski Ośrodek Kultury. Pracownicy tej placówki kultury wydawali chętnym do zbierania śmieci worki w kolorach ustalonych przez zasady segregacji odpadów. Wolontariusze zgłaszający się wcześniej do udziału w akcji otrzymywali też specjalne t-shirty. Najwięcej uczestników rekrutowało się spośród młodzieży szkolnej, ale nie brakowało też dorosłych, a nawet grup rodzinnych.
Po instruktażu o zasadach bezpieczeństwa – udzielonym między innymi przez słupskich WOPR-owców – a następnie podziale na zespoły, wolontariusze ruszyli do sprzątania okolic Słupi. Przeznaczone na to były cztery godziny. Ten czas oznaczał na tyle efektywną pracę, że zapełnione zostały trzy kontenery rozstawione przez spółkę PGK w różnych miejscach. Wśród zebranych odpadów najwięcej było szklanych i plastikowych butelek oraz opakowań po artykułach spożywczych.
Tak uczestnicy, jak i organizatorzy przyznawali, że śmieci z roku na rok ubywa, co może świadczyć o skuteczności nie tyle takich akcji, ile większej dbałości mieszkańców o środowisko. (rkh)
Fot. Ryszard Hetnarowicz
