W miniony weekend Słupsk gościł śpiewaków związanych ze Stowarzyszeniem Operetka Wrocławska i tancerzy z Teatru Scena Kamienica. To już czwarta wizyta tych artystów nie tylko w mieście, ale i regionie.
Liza Wesołowska, Tomasz Maleszewski i Damian Domalewski tym razem zaśpiewali niemal wszystkie najbardziej znane pieśni polskich kompozytorów, wśród których najczęściej pojawiał się Stanisław Moniuszko. Trudno jednak się dziwić, jeśli kompozytor zgromadził w swoim twórczym dossier ponad 300 pieśni. Nic też dziwnego, że tegoroczny program zatytułowany został „Śpiewnik domowy na wynos”. Całość zaczynała pieśń Znasz-li ten kraj, skomponowana przez Moniuszkę do wiersza Adama Mickiewicz. Potem słupszczanie zgromadzeni w sobotę przed Nową Bramą i w parku Witkacego, a w niedzielę na bulwarach i przy Szkole Podstawowej nr 5 mogli usłyszeć tak niegdyś popularne pieśni jak Hulanka, Życzenie, Dwie Zorze, Krakowiaczek, Kum i Kuma, Chochlik, Dziad i Baba, Złota rybka, a na koniec wspólnie zaśpiewać Prząśniczkę. Pomiędzy pieśniami można było także podziwiać tancerzy Teatru Scena Kamienica, którzy niejednokrotnie również ilustrowali treści śpiewacze. Aranżacją wszystkich pieśni i utworów fortepianowych służących tancerzom jest Ivan Zhukov.
Te plenerowe koncerty prowadził Maciej Michałkowski w sposób, który jest interesujący dla każdego słuchacza. Bez względu na jego obycie z historią muzyki czy kulturą muzyczną. Warto dodać, że artyści wystąpili w w oryginalnych kostiumach z epoki, które zostały użyczone dzięki uprzejmości Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Chełmska Śląskiego „Tkacze Śląscy”. (rkh)
Fot. Ryszard Hetnarowicz
