W Słupsku rozpoczęły się prace związane z odtworzeniem ulicy Krętej. Jest to kolejny element rewitalizacji miasta. Uliczka znajduje się w sąsiedztwie Miejskiej Biblioteki Publicznej. Wkrótce słupszczanie znowu będą mogli nią spacerować.
Rozpoczęły się prace związane z odtworzeniem średniowiecznej ulicy Krętej. Jest to ewenement w powojennej historii Słupska. Dzięki odbudowie mieszkańcy nie tylko zyskają nową aleję spacerową, ale również będą mogli poczuć klimat dawnego miasta.
– Była to ulica, która rozpoczynała się przy obecnej ulicy Grodzkiej, a przed wojną w rejonie dawnej bramy miejskiej, która od strony Ustki wprowadzała na teren starego miasta – informuje Paweł Krzemień z Urzędu Miejskiego w Słupsku. – Następnie biegła wzdłuż murów miejskich i za zabudowaniami ówczesnego klasztoru i kościołem św. Mikołaja, zmierzała w stronę rzeki, by następnie wzdłuż murów i zabudowy przyrzecznej wejść w ulicę, która obecnie jest ulicą Francesco Nullo.
Uliczka będzie przebiegać wzdłuż murów miejskich znajdujących się w pobliżu Miejskiej Biblioteki Publicznej. Jednak to nie jedyne prace odtworzeniowe, realizowane w ramach rewitalizacji Słupska. W pobliżu dzisiejszej ulicy Grodzkiej będzie także zielono.
– Mówimy o odtworzeniu tej średniowiecznej ulicy wzdłuż murów miejskich, ale także o odtworzeniu ogrodów, które kiedyś dziedziniec klasztorny zajmowały – dodaje Paweł Krzemień. – Nawiązanie do wirydarzowego zagospodarowania terenów również znajdzie odzwierciedlenie w tym, co za kilka, kilkanaście miesięcy będzie można dostrzec w tej bardzo ważnej dla historii miasta przestrzeni.
W ramach prac rewitalizacyjnych zostanie odtworzona również jeszcze jedna uliczka – Rynkowa. Dziś obie ulice można podziwiać wyłącznie na starych zdjęciach, ale już niedługo słupszczanie będą mogli spacerować po zapomnianych miejscach. (opr. rkh)
