Na pływalni Parku Wodnego Trzy Fale w Słupsku odbyła się Liga Pływacka Województwa Pomorskiego dzieci 10- i 11-letnich. W zawodach udział wzięło ponad 200 zawodników z 18 klubów okręgu pomorskiego.
Panująca pandemia zatrzymała nie tylko rytm codziennego życia, ale też uprawianie w normalny sposób wielu dyscyplin sportowych. Organizatorem pierwszej edycji ligi pływackiej był Pomorski Związek Pływacki wspólnie z klubem TP Skalar Słupsk. Najmłodsi uczestnicy rywalizowali w pięciu konkurencjach indywidualnych, oddzielnie chłopcy i dziewczęta, a także w sztafecie 4X50 m. Pływacy z utęsknieniem czekali na start w profesjonalnych zawodach.
– Ostatnie zawody mieliśmy praktycznie równo rok temu – mówi Dariusz Grondziewski, trener TP Skalar Słupsk. – Przez 12 miesięcy dzieci w tym wieku nigdzie nie mogły startować, więc cieszymy się, że takie zawody nareszcie można zorganizować.
Skalar do zawodów wystawił 24 młodych pływaków, których przygotowali trenerzy Maciej Kowalewski i Dariusz Grondziewski. Podobną liczbę zawodników zgłosił również Solex Lębork, trenowany przez Dariusza Gromulskiego. Dla większości z nich były to pierwsze zawody w życiu, dlatego też podczas wyścigów wszystkim towarzyszyły wielkie emocje. Jakub Ozimek z TP Skalara Słupsk starował w zawodach po raz pierwszy. Cieszył się z wygranej w serii. Pływanie bardzo lubi, ale lubi też grać na pianinie.
Zarówno zawodnicy Skalara Słupsk jak i Solexu Lębork zaprezentowali się bardzo dobrze. Wszyscy poradzili sobie ze stresem. Nikt nie zatrzymał się w trakcie startu i każdy ukończył swoje wyścigi. Patrycja Palicka ze Skalara starowała już wcześniej w zawodach i przed swoją serią 50 metrów stylem dowolnym miała optymistyczne nastawienie.
Największą niespodziankę szkoleniowcom Słupska zrobiły zawodniczki Patrycja Palicka, Marika Kunda, Barbara Burzyńska i Kornelia Bengier, które w sztafecie 4x50m stylem dowolnym zdobyły brązowe medale. Pozostałym zawodnikom i zawodniczkom, którzy nie zdobyli medali należą się pochwały za dzielną postawę. (opr. rkh)
