Słupscy gitarzyści wzięli udział w próbie pobicia gitarowego rekordu świata. Uczestnicy mieli jednocześnie wykonać utwór „Hey Joe” Jimiego Hendrixa. Niestety, rekordu pobić się nie udało, ale zabawa była znakomita.
Gitarowy Rekord Guinnessa to impreza, która odbyła się już po raz 19. Uczestnicy wspólnie grają utwór Jimiego Hendrixa pt. „Hey Joe”. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia jest Leszek Cichoński, polski gitarzysta i wokalista bluesowy. W 2003 roku zainicjował on Wielką Gitarową Orkiestrę, która na wrocławskim rynku wykonała słynny przebój. Zagrało wówczas 588 gitarzystów. Tym samym ustanowiony został nowy rekord Guinnessa.
W tegorocznej edycji uczestniczyli również słupszczanie, którzy po pięciu latach przerwy wrócili do wspólnego wykonywania utworu „Hey Joe”. Wydarzenie „Tribute to Jimi Hendrix” zorganizowane zostało przez Młodzieżowy Dom Kultury, Słupski Ośrodek Kultury i Pomorskie Towarzystwo Muzyczne Makrofon.
Aby wziąć udział w Gitarowym Rekordzie Świata 2021, wystarczyło mieć gitarę i znać pięć podstawowych akordów potrzebnych do zagrania utworu „Hey Joe” . Dopuszczalne były wszystkie rodzaje gitar – akustyczne, klasyczne, elektryczne, basowe – a także inne instrumenty strunowe, np. ukulele, mandoliny, banjo i bałałajki.
W sobotę, 19 czerwca, o godzinie 16 zagrany został utwór „Hey Joe” we Wrocławiu w Hali Stulecia oraz w Słupsku. W naszym mieście wspólnie muzykowało około 30 gitarzystów.
Niestety pogoda bardziej sprzyjała plażowaniu niż grze na gitarze. Nie udało się więc pobić ubiegłorocznego rekordu, podczas którego aż 7.998 gitarzystów grających online ustanowiło nowy rekord Guinnessa.
