Wczoraj około godziny 14 na ulicy Lutosławskiego zapalił się pustostan. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zaprószenie ognia. W akcji brało udział 8 jednostek straży pożarnej. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Wczoraj w godzinach popołudniowych wybuchł pożar w opuszczonym budynku po starej piekarni przy ulicy Lutosławskiego. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a następnie przystąpili do gaszenia pożaru.
– Na budynek zostały podane dwa prądy wody w natarciu – informuje kpt. Iwona Lenart z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku. – Jeden prąd wody na zewnątrz budynku, a drugi przez pęknięte okna do wewnątrz budynku. Jednocześnie trzeci zastęp za pomocą drabiny, podnośnika dostał się na dach i prowadził działania w obronie dachu. Do działań zadysponowano siedem zastępów Państwowej Straży Pożarnej, jeden zastęp straży pożarnej Batalionu Ochrony Bazy. Ogółem uczestniczyło w działaniach 23 strażaków.
Cała akcja straży pożarnej trwała dwie godziny, od 14 do 16. Na ten moment nie wiadomo, jak doszło do zaprószenia ognia. Te i inne niewiadome zbada policja. Budynek był pustostanem. W pożarze nikt nie ucierpiał. (opr. rkh)
