Pracownicy Centrum Informacji Turystycznej w Słupsku wraz z właścicielami gospodarstwa Królowa Marysieńka rozdawali dzisiaj mieszkańcom jabłka. Owoce pochodziły z jabłoni naturalnie zapylanych przez pszczoły z lokalnej pasieki.
Dzisiaj w Centrum Informacji Turystycznej w Słupsku można było wziąć za darmo jabłka. Owoce z gospodarstwa ekologicznego Królowa Marysieńka w Reblinie pochodzą z jabłoni zapylanych przez pszczoły z lokalnej pasieki. Większość wystawionych jabłek to renety, które samoczynnie opadły z drzew.
– Po rozmowie z panem Krzysztofem Startkiem z pasieki stwierdziliśmy – bo opowiadał, że w tym roku bardzo obrodziły jabłonie, jest ich bardzo dużo – że szkoda byłoby, aby jabłka się zmarnowały, że lepiej je rozdać, niż miałyby zgnić na ziemi. A są to jabłka ekologiczne, zapylane przez pszczoły z pasieki pana Krzysztofa – mówi Przemysław Kamiński z Centrum Informacji Turystycznej w Słupsku. – Limitów żadnych nie mamy. Zachęcamy oczywiście, aby ludzie brali jak najwięcej, bo jest to bardzo dobra odmiana chociażby do upieczenia szarlotki. Ciężko oszacować, ile jabłek tak naprawdę mamy, jest ich sporo, myślę, że około dziewięciu skrzynek.
Darmowe owoce cieszyły się dużą popularnością wśród spacerowiczów. Organizatorzy poczęstunku informują, że jeżeli zostaną jakieś jabłka, będzie można je odebrać jeszcze jutro w Centrum Informacji Turystycznej w godzinach od 10 do 15. (opr. jwb)
