Ponorbertańska siedziba Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku przechodzi gruntowny remont. Zabiegom modernizacyjnym poddawane są zarówno elewacja jak i biblioteczne wnętrza.
Mury dawnego kościoła św. Mikołaja wymagały już gruntownej naprawy. Ściany puszczały już wodę, wilgoć dawało się odczuć wewnątrz budynku, co najwyraźniej widać było w mieszczącej się na pierwszym piętrze czytelni.
– Remont zewnętrzny prowadzony jest ze środków miasta – informuje Danuta Rakowska, dyrektor słupskiej książnicy. – Było to dla nas bardzo ważne, ponieważ cegły się kruszyły, a fugi między nimi zostały wypłukane. Wewnątrz budynku były mokre ściany. Kończymy już wymianę cegieł i uzupełnianie fug.
Szeroki zakres prac remontowych i modernizacyjnych prowadzony jest również w środku budynku.
– Na razie to jest pierwszy etap tej modernizacji i dotyczy zabytkowego budynku – mówi dyrektor Rakowska. – Mamy wykonaną sieć elektryczną w podłodze, przeniesioną instalację infrastruktury informatycznej, wymienione podłogi, a w trakcie robót musieliśmy jeszcze, czego się nie spodziewaliśmy, wymienić centralne ogrzewanie. Teraz wkraczamy w drugi etap, czyli przebudowę klatki schodowej i montaż windy. Po otrzymaniu opinii wojewódzkiej straży pożarnej ruszymy z przetargiem na wykonanie klatki schodowej. Myślę, że zakończymy prace w budynku głównym do końca tego roku.
W dalszej kolejności remontowany będzie budynek, w którym mieści się administracja oraz dział dla dzieci i młodzieży. Wyburzenie części wewnętrznych ścian zwiększy funkcjonalność pomieszczeń i ułatwi poruszanie się w nich osobom niepełnosprawnym. Odpowiednio zmodernizowane zostaną także toalety. Koszty remontu całości oszacowane zostały na 3 miliony złotych, z których 2/3 pochodzi z dofinansowania otrzymanego z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. (rkh)
Fot. Ryszard Hetnarowicz
