Wczoraj na Bulwarach nad Słupią gościł Tour de Konstytucja. Jest to już trzecia edycja ogólnopolskiej akcji organizowanej przez Fundację Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych. Przypomnijmy, że Słupsk był miejscem inauguracji ubiegłorocznej edycji.
Tegoroczny Tour de Konstytucja ma przybliżyć istotę praworządności i zasad demokracji w świetle nadchodzących wyborów parlamentarnych oraz zaangażować obywateli do szerokiego w nich udziału. Uczestniczący w krótkich plenerowych debatach na temat zapisów konstytucyjnych czy prawa wyborczego starają się szerzyć świadomość nie tylko prawa, ale i potrzeby udziału w wyborach. Nie inaczej było w Słupsku, a wprowadzeniem do rozmów o meandrach wyborczych było wystąpienie mecenas Anny Boguckiej-Skowrońskiej, w którym przypomniała nie tylko pierwsze demokratyczne wybory, ale też podkreśliła znaczenie konstytucji dla każdego obywatela kraju. Potem na plenerowej estradzie pojawili się prawnicy w sposób czytelny przybliżający licznie zgromadzonej publiczności wiedzę związaną z wyborami. Odpowiadali także na pytania padające ze strony zgromadzonych na bulwarach słupszczan.
Prowadząca ten panel dyskusyjny adwokat Kinga Dagmara Siadlak w sposób niemal ilustracyjny przedstawiła zasadę działania metody D’Hondta w liczeniu liczby mandatów. Posłużyła się liczbami głosów zebranych od publiczności, które po swoich krótkich wystąpieniach zdobyli przedstawiciele trzech fikcyjnych partii. Aby maksymalnie uprościć całą tę operację, dzieliła jedynie pięć mandatów dla trzech fikcyjnych partii.
Tradycyjnie też nie zabrakło konkursów i zabaw adresowanych do najmłodszych słupszczan. Chwile rozrywki w przerwach między poruszaniem trudnych tematów zapewniali uczniowie Szkoły Muzycznej Yamaha. Wielu mieszkańców miasta i regionu, którzy uczestniczyli w w tym przystanku Tour de Konstytucja korzystało też z obecności Igora Tulei, Danuty Przywary i innych znanych z tej akcji osobowości, by otrzymać ich autograf na rozdawanych egzemplarzach konstytucji lub zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie. (rkh)
Fot. Ryszard Hetnarowicz
