W niedzielę, 23 grudnia, na placu przy Sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Lęborku zorganizowana zostanie wigilia dla ubogich i potrzebujących. Mile widziani będą wszyscy, którzy w święta nie mają z kim podzielić się opłatkiem.
Niestety, nie wszyscy mają możliwość spędzenia świąt Bożego Narodzenia wspólnie z bliskimi, podzielenie się opłatkiem, wspólnego kolędowania czy też spożycia wigilijnych potraw. Z myślą o takich osobach organizowana jest wigilia dla ubogich i potrzebujących. Wystarczy przyjść w niedzielę, 23 grudnia o godz. 14, na plac pomiędzy domem parafialnym, a Sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Lęborku. Dobroczynna pomoc wolontariuszy umożliwia podjęcie wielu działań, w tym organizację wigilii.
– Wigilia zrodziła się potrzeby serca, aby pomóc najuboższym. Wraz z franciszkanami z Lęborka organizujemy gorący posiłek oraz dary, które ubodzy mogą zabrać ze sobą do domu – mówi Monika, współorganizatorka wigilii dla ubogich i potrzebujących, a zarazem apeluje do mieszkańców miasta. – Jeżeli ktoś z państwa chciałby wesprzeć naszą akcję, zapraszamy do żywego uczestnictwa w formie przygotowania posiłku i dostarczenia go 23 grudnia w godzinach 10-12 do domu parafialnego. To może być jakakolwiek sałatka, jarzynowa czy śledziowa, krokiety i inne gotowe potrawy na stół wigilijny.
Wigilia dla ubogich i potrzebujących odbyła się po raz pierwszy w ubiegły roku. Wówczas uczestniczyło w niej około 100 osób. Tego rodzaju przedsięwzięcia pozwalają na wspólne przeżycie tego wyjątkowego świątecznego czasu.
– Ci ludzie w ciągu roku nie mają możliwości spotkać się z bliskimi, połamać się opłatkiem i spędzić czas w gronie rodzinnym – mówi o. Kamil, franciszkanin z Sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Lęborku. – Często są sami, nie maja podstawowych środków do życia. My chcemy rozpalić w nich choć iskrę nadziei.
Mile widziani będą wszyscy, którzy odczuwają potrzebę uczestnictwa w wigilijnej wieczerzy, a nie mają takiej możliwości. (opr. rkh)
