W przeddzień 101. rocznicy odzyskania niepodległości Polski w 34 miastach całego kraju odbyły się pikniki wojskowe pod hasłem „Służymy Niepodległej”. W tym gronie znalazł się Słupsk. Miejscem pikniku był plac alarmowy 7. BOW.
Gospodarzem pikniku „Służymy Niepodległej” była 7. Brygada Obrony Wybrzeża im. gen. bryg. Stanisława Grzmota-Skotnickiego. To już druga impreza organizowana przez Ministerstwo Obrony Narodowej, która odbyła się na terenie słupskiej jednostki popularnych niebieskich beretów.
– W ubiegłym roku organizowaliśmy festyn z okazji 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO, teraz zostaliśmy wyróżnieni organizacją pikniku pod nazwą „Służymy Niepodległej” z okazji 101. rocznicy odzyskania niepodległości – mówi kpt. Grzegorz Kruk, oficer prasowy 7. Brygady Obrony Wybrzeża.
Wszystkie imprezy pikników wojskowych trwały od godziny 11 do 17. W 7. BOW na zwiedzających czekały takie atrakcje jak pokaz sprzętu wojskowego i program artystyczny przygotowany przez klub garnizonowy. Można było wsiąść do pojazdów opancerzonych, założyć hełm, wziąć do ręki karabin. Była też możliwość porozmawiania z żołnierzami, którzy obsługują nowoczesny sprzęt. Piknik był wielką gratką dla miłośników wojska, zwłaszcza tych najmłodszych, którzy chętnie razem z rodzicami odwiedzali tego dnia jednostkę.
Na czas pikniku ustawiono punkt Wojskowej Komendy Uzupełnień w Słupsku, w którym osoby zainteresowane wstąpieniem do armii mogły dowiedzieć się, jakich specjalistów szukają poszczególne jednostki wojskowe.
– Jednym z celów organizacji takich pikników jest zaprezentowanie wojska i zachęcenie młodych ludzi do rozważenia możliwości wstąpienia do wojska, zostania żołnierzem zawodowym – mówi kpt. Grzegorz Kruk.
Spore zainteresowanie towarzyszyło nowo utworzonemu w Słupsku 73. batalionowi lekkiej piechoty 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Terytorialsi informowali, jakie są warunki przyjęcia w ich szeregi. Wszyscy, którzy odwiedzili wojskowy piknik, mogli posilić się też pyszną wojskową grochówką z wkładką. (opr. jwb)
