Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Słupsku przeprowadził akcję liczenia osób bezdomnych. Celem przedsięwzięcia było jak najlepsze rozpoznanie środowiska ludzi wykluczonych społecznie.
Takie badania socjodemograficzne wśród bezdomnych prowadzone są cykliczne w odstępie dwóch lat. Tym razem MOPR działał wspólnie z Pomorskim Forum na rzecz Wychodzenia z Bezdomności. Głównym celem przedsięwzięcia było zebranie informacji o powodach tej formy społecznego wykluczenia.
– Docieramy do osób bezdomnych ankietą, której głównym celem jest, jak to środowisko aktualnie wygląda, w jakiej jest kondycji. Głównym celem tego badania jest stworzenie jeszcze lepszej oferty pomocowej dla osób bezdomnych, przy czym najlepiej byłoby oczywiście, gdyby te osoby z bezdomności wyszły – mówi Sebastian Ferens z MOPR w Słupsku.
W ankiecie znalazły się pytania dotyczące powodu bezdomności, a także źródeł otrzymywanego wsparcia. Pracownicy społeczni z ankietą starali się dotrzeć do wszystkich bezdomnych. Najbardziej jednak zależało im na tych, którzy znajdują się poza różnymi noclegowniami.
– Osoby bezdomne przybywają w wielu miejscach – mówi Sebastian Ferens. – Przybywają w placówkach do tego przeznaczonych, np. w noclegowniach czy ogrzewalniach, tam jest ich najwięcej, natomiast my tej nocy, z 5 na 6 grudnia, staramy się dotrzeć do tych miejsc trudnych, czyli do działek, do pustostanów, do klatek schodowych, niestety także do zsypów na śmieci i rożnych miejsc niemieszkalnych, gdzie mamy sygnały bądź wiemy na pewno, że te osoby bezdomne przebywają.
Jak pokazują dane liczba bezdomnych przebywających na terenie miasta od lat wynosi około 200 osób. W tej grupie mężczyźni stanowią zdecydowaną większość. (opr. jwb)
