Jednym z głównych punktów obrad grudniowego posiedzenia Rady Miejskiej w Słupsku będzie głosowanie nad przyszłorocznym budżetem miasta. Wcześniej władze przeprowadziły ze słupszczanami szereg konsultacji przygotowanego przez ratusz projektu.
Jak zawsze ostatnia w roku sesja rady miejskiej będzie dotyczyła projektu budżetu na kolejne dwanaście miesięcy. Radni z uchwałą budżetową zapoznali się już wcześniej podczas posiedzeń odpowiednich komisji branżowych. Natomiast mieszkańcy o założeniach przyszłorocznego montażu finansowego mogli dowiedzieć się, uczestnicząc w specjalnie zorganizowanych konsultacjach społecznych.
Budżet przygotowany przez ratusz na rok 2020 będzie wyjątkowy duży. Po stronie wydatków zaplanowano aż 660 milionów złotych, natomiast dochody miejskie sięgną kwoty 630 milionów złotych. Najważniejszym wyzwaniem dla finansów Słupska będą zmniejszające się wpływy z podatków oraz rosnące koszty utrzymania pracowników. Chodzi przede wszystkim o wprowadzoną zerową stawkę podatku PIT dla osób do 26. roku życia oraz o obowiązującą od stycznia podwyżkę pensji minimalnej. Dla budżetu miasta to aż kilkadziesiąt milionów złotych start. Drogo wyjdzie także utrzymanie oświaty. Ogółem do utrzymania systemu edukacyjnego Słupsk w 2020 roku dołoży 60 milionów złotych. Mniej natomiast zostanie przeznaczone na cele inwestycyjne, bo tylko 98 milionów złotych, czyli o 16 procent skromniej niż w roku 2019.
