Komisja edukacji zajmowała się dziś projektem, który przy rekrutacji do jednostek oświatowych promuje dzieci słupszczan płacących podatki w mieście. W ten sposób władze chcą zachęcić do takiego rozliczania PIT-u, by część podatku wracała do Słupska.
Szykuje się reorganizacja kryteriów dotyczących rekrutacji dzieci do miejskich przedszkoli. Władze miasta zaproponowały, aby dzieci rodziców płacących PIT na rzecz Słupska otrzymywały dodatkowe punkty. Projekt uchwały przeanalizowała już komisja edukacji. Choć uchwała ogólnie zyskała aprobatę, to wśród radnych pojawiły się pytania, m.in. dotyczące sytuacji, kiedy mieszkający poza Słupskiem rodzice mają już starsze dziecko w oddziale przedszkolnym w mieście. Na brak precyzji w zapisach projektu wskazywał w tym kontekście radny Łukasz Jaworski.
Radna Beata Chrzanowska podnosiła z kolei, że potrzeba jasnego zapisu o rozróżnieniu sytuacji, kiedy rodzic rozlicza się w Urzędzie Skarbowym w Słupsku, a mieszka w gminie sąsiedniej z tą sytuacją, kiedy rodzic dokonuje takiego rozliczenia w tym samym urzędzie, ale jego podatki trafiają do samorządu słupskiego. Skarbówka przy ulicy Szczecińskiej jest przecież urzędem, którego zakres terytorialny obejmuje zarówno samych mieszkańców miasta, jak i okoliczne gminy.
– Chodzi nam o to, aby zapis był taki, że rodzic rozlicza się w Urzędzie Skarbowym w Słupsku, ale i jego podatek pozostaje w Słupsku. Przecież ci, którzy mieszkają w Siemianicach, także rozliczają się w Słupsku, bo tam u siebie urzędu takiego nie mają – mówi radna.
Projekt uchwały został ostatecznie zaakceptowany przez przez komisję edukacji. Władze miasta mają nadzieję, że zmiana kryteriów zachęci rodziców do rozliczania się w urzędzie skarbowym na rzecz Słupska. To z kolei mogłoby zwiększyć wpływy z podatków do budżetu. (opr. jwb)
