Fundacja Dobrowskaz przystępuję do realizacji dwóch projektów – Kilometry Dobra oraz Miejsce Dobra. Efektem jednego z nich będzie remont świetlicy dla dzieci i młodzieży przy ul. Armii Krajowej.
Fundacja Dobrowskaz przystępuję do realizacji dwóch projektów w Słupsku. Jednym z nich są warsztaty dobra. Te polegają na prowadzeniu zajęć dla dzieci i młodzieży, która chce rozwijać swoje zdolności manualne. Celem warsztatów jest również odciągniecie nieco młodego pokolenia od elektroniki.
– Nie chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby coś robić kreatywnego manualnie – mówi Korneliusz Żegunia z Fundacji Dobrowskaz. – Często przychodzą do nas osoby, które po prostu chcą spędzać czas, a nawet na zrobienie herbaty i napicie się wspólnie z innymi. Możemy też łączyć pokolenia, ponieważ na zajęcia zapraszamy nie tylko dzieci i młodzież, ale zapraszamy też osoby starsze, rodziców. Można przyjść, można być razem, poświęcić swój czas.
Drugim projektem są Kilometry Dobra. Będzie to zbiórka pieniędzy, która zostanie połączona z próbą pobicia rekordu Guinnessa.
– Zbieramy środki, by później zamienić je na monety jednozłotowe – tłumaczy Korneliusz Żegunia. – Wszystkie organizacje w Polsce będą chciały pobić rekord w ciągu układania monet jednego nominału. To jest aspekt trochę medialny i zabawowy przy tym przedsięwzięciu.
Rekord wynosi obecnie 75.2 km. Każda zebrana złotówka to 2.3 cm. Docelowo jednak zebrane pieniądze przeznaczone zostaną na remont świetlicy dla dzieci i młodzieży przy ulicy Armii Krajowej 17.
– Chcemy tam stworzyć miejsce dobra, taki azyl dla wszystkich tych, którzy chcą się rozwijać – zaznacza pomysłodawca. – Żeby mogli tam przyjść, żeby mogli spędzić tam czas i kreatywnie się rozwijać. Chcemy, żeby to był taki bank czasu. Każdy będzie mógł przeznaczyć swój czas, żeby pomagać innym.
Na remont potrzebne jest w sumie około 35 tysięcy złotych. W niedługim czasie w Słupsku będzie można spotkać wolontariuszy z puszkami i terminalami płatniczymi. (opr, rkh)
