Słupska radna Anna Rożek wystosowała trzy zapytania do prezydent miasta Słupska. Chodziło o inwestycje, które powinny być już zrealizowane, a nie są. Wszystko wskazuje na to, że część z nich wkrótce dojdzie do skutku.
W swoich zapytaniach radna Anna Rożek poruszyła kwestie ważne dla mieszkańców. Pierwsza z nich dotyczyła budowy spowalniacza na ulicy Kosynierów Gdyńskich – inwestycji niewielkiej, ale szczególnie ważnej, ponieważ zaproponowanej w ramach inicjatywy lokalnej. Spowalniacz miał pojawić się jeszcze w 2019 roku.
– Interweniowałam na prośbę mieszkańca i pani prezydent obiecała mi, że jesienią ma być zrobiony ten spowalniacz – mówi radna Anna Rożek. – Sprawa opóźnienia jest o tyle przykra, że jest to inicjatywa mieszkańców i to powinno stanowić priorytet w działaniach. Jeżeli zrobiliśmy coś takiego jak inicjatywę lokalną, w ramach której mieszkańcy zgłaszają swoje pomysły i są one pozytywnie zaopiniowane to powinniśmy najpierw robić to, o co zabiegają mieszkańcy, a nie odkładać to na o wiele później. Niestety, to nie są pierwsze takie działania.
Kolejna z poruszonych przez radną kwestii dotyczy przejścia z Lasku Północnego na ulicę Kaszubską. Aktualnie dawny trakt pieszy jest zagrodzony i zaniedbany. Kiedyś z tego szlaku chętnie korzystali mieszkańcy, co z sentymentem wspomina Anna Rożek.
– Było to miejsce bardzo popularne i mieszkańcy chętnie korzystali z tego przejścia – wspomina radna. – Później przeszło ono niestety w ręce prywatne i właściciel zamknął to przejście. Teraz przeszło to do rąk miasta, więc pomyślałam sobie, że dobrze by było, gdyby to przejście znowu zostało udrożnione, żeby mieszkańcy mogli korzystać, kiedy spacerują, kiedy idą do lasu uprawiać sport. Byłby to świetny skrót, żeby nie przejeżdżać przez Madalińskiego, a bezpośrednio z ulicy Kaszubskiej trafiać do Lasku Północnego. W odpowiedzi na mój wniosek znalazła się informacja, że [prace mają się rozpocząć 20 lipca, z czego bardzo się cieszę.
Anna Rożek poruszyła także sprawę organizacji ruchu na ulicy Raszyńskiej, która zdaniem wielu mieszkańców powinna stać się drogą jednokierunkową.
– Jakiś czas temu ulica Lelewela stała się ulicą jednokierunkową i mieszkańcy z zadowoleniem odnieśli się do tego faktu – przypomina radna Anna Rożek. – Tym bardziej, że większość z nich zabiegała, żeby Lelewela była jednokierunkowa. Liczono jednak na to, że i ulica Raszyńska będzie jednokierunkowa w odwrotną stronę. Niestety tak się nie stało. Jestem zdziwiona, bo ze względu na bezpieczeństwo powinno się tak stać. Jesienią ma się zebrać zespół bezpieczeństwa ruchu drogowego, grupa doradcza powołana przez panią prezydent i ma się ustosunkować do mojego wniosku.
Radna Anna Rożek poprosiła także policjantów z sekcji ruchu drogowego o ustosunkowanie się do kwestii bezpieczeństwa na ulicy Raszyńskiej. Być może wspólne działania doprowadzą do zmiany kierunku ruchu w tym miejscu. (opr. rkh)
