Młodzi uczestnicy warsztatów Domu Sąsiedzkiego przy ulicy Długiej uszyli specjalne poduszki, które pomogą pacjentkom po mastektomii. Poduszki zostały już przekazane na oddział onkologiczny słupskiego szpitala.
Poduszki, które ułatwią kobietom powrót do zdrowia własnoręcznie przygotowali młodzi uczestnicy zajęć Domu Sąsiedzkiego prowadzonego przez słupski MOPR. W sumie do szpitala trafiło kilkadziesiąt poduszek
– Wychowawcy Domu Sąsiedzkiego wraz ze swoimi podopiecznymi uszyli poduszki, które są przydatne dla pacjentek Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku, które są po zabiegu mastektomii – mówi Zbigniew Dorawa z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku.
Poduszki swoim kształtem przypominają serce, jednak to nie wrażenie estetyczne odgrywają tutaj najważniejszą rolę. Dzięki swojemu krojowi mogą bardzo dobrze wpasować się pod ramię, zmniejszając napięcie barku i ramienia w pierwszych tygodniach po operacji.
– To są bardzo potrzebne rzeczy – mówi rzecznik szpitala Marcin Prusak. – Mała rzecz, niepozorna, w kształcie serduszka, ale bardzo ważna. Te poduszki przeznaczone są dla pań po mastektomii, więc mają one za zadanie łagodzić ból po operacji i pozwalać pacjentkom lepiej spać. To rzecz, która na bieżąco jest bardzo potrzebna w szpitalu, bo takich operacji przeprowadzamy bardzo dużo. Mamy różne instytucje, organizacje, które szyją nam takie poduszki, ale tak dużo ich potrzeba, że szukamy nowych miejsc, nowych organizacji, nowych ludzi, którzy mogliby nam je szyć. Są one po prostu bardzo często na stałe przekazywane pacjentkom. Cieszymy się, że Dom Sąsiedzki zainicjował z nami akcję szycia poduszek serc, bo to bardzo duży zastrzyk pomocy dla nas i naszych pacjentek.
Uczestnicy zajęć prowadzonych przez Dom Sąsiedzki prawdopodobnie jeszcze nie raz wesprą pacjentki szpitala, którym przyda się każda pomoc w dochodzeniu do zdrowia. (opr. jwb)
