Dni bez Piłsudskiego

Począwszy od jutra (18 sierpnia) z ruchu wyłączona zostanie słupska ulica Piłsudskiego. Firma Strabag przystąpi do kładzenia na niej ostatniej warstwy nawierzchni asfaltowej. Mieszkańcy parkujący na tej ulicy samochody już dzisiaj nie powinni tam ich zostawiać na noc.

Ulica Piłsudskiego począwszy od jutra, czyli 18 sierpnia, zostanie całkowicie wyłączona z ruchu na odcinku od skrzyżowania z Sobieskiego do skrzyżowania z Chodkiewicza. Powodem tego jest przystąpienie przez firmę Strabag, wykonawcę tej inwestycji, do kładzenia ostatniej warstwy nawierzchni. Wykonawca apeluje do mieszkańców o niepozostawianie samochodów na ten czas na jezdni. Ponieważ prace rozpoczną się w godzinach porannych, lepiej jest nie parkować aut na tym odcinku już na noc z poniedziałku na wtorek.

Dla mieszkańców budynków przy tej ulicy jedna czy dwie doby nie stanowią problemu. Ten pojawił się już w fazie projektowej przebudowy, a po realizacji inwestycji w pełni da o sobie znać. Lokatorzy tzw. starej zabudowy zostali całkowicie pozbawieni możliwości zaparkowania samochodu na wydzielonym pasie postojowym. Został on zlikwidowany i zastąpiony pasem zieleni. I to po obu stronach ulicy. Ponieważ nie są to pojedyncze kamienice, a ich ciąg, praktycznie nie ma szans wjazdu na podwórka i pozostawienie tam aut. Przy okazji wskazują na inne przykłady „dbałości” miasta o mieszkańców. Przystanki autobusowe przeniesiono spod kompleksów handlowych na wysokość budynków mieszkalnych i zlikwidowano zatoki. Każde zatrzymanie się autobusu będzie teraz powodowało wstrzymanie ruchu na tej ulicy i „obdarzanie” lokatorów dodatkową porcją spalin. Jakby tego było mało już w fazie projektowej pojawił się bubel, który trudno racjonalnie wytłumaczyć. Wysepkę na jezdni zlokalizowano na wysokości wjazdu na posesje przy budynkach wspólnot mieszkaniowych Piłsudskiego 5 i Piłsudskiego 3. Na nich ustawione są śmietniki, które trzeba opróżniać, a ciężki sprzęt będzie musiał – już teraz tak jest – blokować ruch na ulicy, żeby tam wjechać. Wyjazd, bez najeżdżania na wysepkę, też będzie możliwy tylko w jedną stronę. Podobnie jest z wjazdem śmieciarek na inne posesje.

Za ponury żart, jak twierdzą mieszkańcy, trzeba uznać zapowiedź władz miasta o traktowaniu przebudowanej ulicy Piłsudskiego jako alternatywy dla Szczecińskiej i ciąg komunikujący nowe osiedla dzielnicy Słupsk Zachód z centrum miasta. Nie tylko w godzinach szczytu będzie ona co chwilę zakorkowana. (rkh)